
Chyba każdy w marcu odlicza do prawdziwej wiosny. I choć dwa lata temu to marzec był pierwszym śnieżnym miesiącem w roku, to nadal zwiastuje on początek nowej pory roku. O tym co można robić w marcu, co odkryć i poznać- opowiem Wam we wpisie.
Wróć do starego hobby
Choć na jeden dzień. Malowanie, pisanie wierszy, majsterkowanie- często brakuje nam na to czasu, a przynajmniej tak się nam wydaje. Jeśli ograniczymy czas na siedzenie w telefonie, powinno nam wpaść dodatkowe co najmniej pół godziny. A to idealny czas powrót do tego, co zawsze lubiliśmy.
Poznaj lokalne legendy
Na pewno nie znasz wszystkich niesamowitych miejsc czy opowieści ze swojego regionu. Czarcie kamienie czy historie o czarownicach to dopiero początek. Mimo, że znam dość dobrze swoje okolice, to co jakiś czas dowiem się o nowym miejscu, o których wie naprawdę mało osób. Wtedy pakujemy się do samochodu (latem ewentualnie na rower!) i odkrywamy regionalne historie. Później opowiadam o tym znajomym, którzy nie mogą uwierzyć, że „coś tam było”.
Kilka takich historii: Luftwaffe: lotnisko w Starym Grodkowie, które kryje zbyt wiele tajemnicczy Wrocław: niesamowite, kolorowe podwórko na Nadodrzu
Pójdź do nowej restauracji
Najlepiej takiej, w której zjesz coś z aromatycznymi przyprawami. Może być restauracja hinduska, może -być tylko baklava i kawa po turecku (grecku). Takie aromaty zawsze rozjaśniają szare dni i pewnie dlatego zimą kawa w małej filiżance u mnie rządzi 😊

Zakop dawne żale
Wiosna to idealny czas na odcięcie się od tego co było. Wierzymy w zmianę na lepsze, a ciężko coś zmienić, kiedy czujemy, że za nami ciągną się dawne żale i smutki. Dlatego w marcu postaraj się (razem ze mną) zapomnieć o tym, co (kto) powoduje, że na duszy jest Ci ciężko.
Wybierz się na poszukiwania wiosny
To niby takie banalne, ale jestem pewna, że spora część z Was tego nie robi! Ja co roku zaglądam do lasku nieopodal domu, obserwując jak rozkwita do tej pory uśpiona natura: przebijające się przebiśniegi, pierwsze fiołki czy pęki na drzewach. Uwielbiam ten czas, tak po prostu.

Pojedź do miejsca w Polsce, w którym nie byłeś (nie byłaś)
Odkrywanie kraju to dla mnie sporo nowych informacji, historii i inspiracji- czasem kulinarnych, czasem na kolejne podróże. Dlatego, mówiąc szczerze mój cel na cały rok, a dokładniej- staram się odwiedzić co najmniej jedno nowe miejsce na kwartał. W tym roku chciałabym odwiedzić Zieloną Górę, Świnoujście, Lublin i Olsztyn. Co prawda, w Lublinie, kiedyś tam byłam, ale takie „kiedyś” się nie liczy 😊
Jeśli zastanawiasz się gdzie pojechać, ja proponuję Ci kilka miast w Polsce, np. SZCZECIN, Wadowice czy Jelenia Góra .
Pójdź do teatru
Kiedy ostatnio udało Ci się odwiedzić teatr? Wiele osób było tam ostatnio na wycieczce szkolnej i kojarzą to miejsce z nudnym spędzaniem czasu. I choć nie wszystkie spektakle są moim zdaniem ciekawe, to te komediowe praktycznie każdemu przypadną do gustu- w końcu chyba wszyscy potrzebujemy dawki humoru, prawda?
Dowiedz się więcej o kimś, kto Cię inspiruje (lub: poczytaj o kimś, kogo z jakiegoś powodu nie znosisz)
Kiedyś biografie wydawały mi się nudne. Powód był prosty- niewiele osób wydawała mi się na tyle ciekawa lub inspirująca, że chciałam dowiedzieć się o nich więcej. Teraz czytam je po to, żeby zobaczyć ile pracy i poświęcenia wymagało dojście do celu. O wiele ciężej, ale też ciekawiej jest w przypadku biografii i dzienników ludzi, których nie lubimy czy nie podziwiamy. W końcu najciężej dać się przekonać, że dana postać nie jest taka czarno-biała.
Co dopisalibyście do powyższej listy? Ciekawa jestem jakie są Wasze plany na marzec.
Ściskam Was z Cypru,
Inne z tej serii:
Co robić w styczniu
Co robić w lutym
Co robić w kwietniu
Co robić w maju
Co robić w czerwcu
Co robić w lipcu
Co robić w sierpniu
Co robić we wrześniu
Co robić w październiku
Co robić w listopadzie
Co robić w grudniu
[show_post_stars]
Ja na wiosnę zaplanowałam koncert. I wybieram sie z przyjaciółkami 🙂
Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy i uda Ci się w nim uczestniczyć 🙂
Jak najwięcej nowych miejsc i osób by się rozwijać. Na wiosnę dbam o Siebie szaleńczo, a wyjazd tylko z moim ukochanym psiakiem 🙂
Zgadzam się Kasiu! i mi wiosną chce się bardziej o siebie dbać 🙂 buziaczki