Do Warszawy przeprowadziliśmy się w 2020 roku. Wcześniej mieszkaliśmy kilka lat na wsi na południu Polski, jeszcze wcześniej- na Węgrzech, w Szekesfehervar. Jeszcze wcześniej- w czeskiej Pradze. I chociaż kiedyś pomyślałam, że fajnie byłoby spróbować życia w stolicy, to na lata o tym zapomniałam.
Dzisiaj opowiem o tym, co może się przydać tym, którzy zastanawiają się nad przeprowadzką. Ale też o swoich odczuciach względem miasta i po prostu o tym, jak mi się mieszka w Warszawie.
Od tego czasu minęło już ponad dwa lata i ten wpis zaktualizowałam o swoje przemyślenia i przeżycia. Po takim czasie mogę powiedzieć o wiele więcej, a tak się złożyło, że nie tylko zamieszkaliśmy w Warszawie, ale też polubiliśmy to miasto. We wpisie opowiem nie tylko o plusach mieszkania w stolicy, powiem Wam również o tym, co mi się tutaj nie podoba.
Koszt życia znajdziesz tutaj: Ile kosztuje życie w Warszawie?
Jak się mieszka w Warszawie?
Myślę, że w 2020 roku przeprowadzka nie wniosła aż tyle zmian, jak choćby rok wcześniej czy w tym roku 2022. Powód jest jasny- nie chodziło się do restauracji, wiele miejsc było zamkniętych i możliwość spotkań mocno ograniczona. Niemniej, jest była nadal spora zmiana w życiu, poza tym zmiana perspektywy, czyli rzecz, którą uwielbiam, bo można nabrać dzięki temu dystansu. Do siebie, innych, życia.
Jak się żyje w Warszawie? Wygodnie, bo wszystko można zamówić do domu. Ciekawie, bo jest tyle do zobaczenia. Smacznie, bo można spróbować kuchni z różnych zakątków świata. A poza tym fajnie, bo jest o wiele więcej perspektyw zawodowych. Wiele razy dzięki temu, że mieszkam w Warszawie udało mi się z kimś spotkać, nawiązać kontakty, nowe znajomości, a nawet przyjaźnie.
O tym jak się mieszka w Warszawie opowiadałam częściowo w podcaście, który znajdziecie tutaj. Mówiłam o tym jak szukaliśmy mieszkania, dlaczego zamieszkaliśmy w Ursusie czy o tym, co było dla mnie najtrudniejsze w przeprowadzce do dużego miasta.
Czy lubię Warszawę?
Lubię! Ogólnie z miast Polski, do życia lubię te „szerokie”, jak Łódź czy Warszawa. Oczywiście, uwielbiam moje kochane Opole, ale korki są niewspółmierne do jego wielkości.
Niemniej, pamiętam, jak przyjechałam do Warszawy z moim dawnym chłopakiem na objazdówkę. Wtedy stolica mocno mnie przytłoczyła. Od tego czasu minęło ponad 10 lat i w Warszawie byłam wiele razy- czasem bardziej służbowo, czasem na weekend, czasem w odwiedzinach. I stopniowo polubiłam to miasto.
Niemniej, na początku powoli przyzwyczajałam się do miejskiego gwaru, bo kilka lat na wsi trochę mnie „wyobcowało”. Wiem, że nie chciałabym mieszkać w centrum, bo lubię swoją spokojną okolicę.
Co można robić w Warszawie?
Rzeczy jest tak dużo, że z początku było to dla mnie najtrudniejsze. Na co się zdecydować- wyjście na miasto, do restauracji, do parku czy do muzeum?
W Warszawie można robić masę rzeczy i codziennie jest coś ciekawego do zobaczenia, obejrzenia i zjedzenia. Nie trzeba wiele planować, warto pójść na coś spontanicznie. Na przykład, poszłam na spotkanie autorskie Katarzyny Nosowskiej, kiedy wydała nową książkę. Co prawda, jej nie kupiłam, ale wybrałam się z koleżanką. Było fajnie, naprawdę, ale trochę za dużo proseco i po 4 karafce poprosiłam o dedykację dla Gosi. No i kolejny plus, fajnie być anonimową w mieście, bo przynajmniej nikt mnie tu nie zna. Albo tak mi się wydaje 😊
Więcej o Warszawie i atrakcjach np. tutaj Warszawa: atrakcje i ciekawe miejsca, które warto zobaczyć
Życie w Warszawie. Która dzielnica w Warszawie jest najlepsza?
Tak naprawdę to zależy od tego, czego oczekujemy od naszej codzienności. Miejskiej atmosfery, nowoczesnych budynków, poczucia „elitarności”, klimatu ze „starej Warszawy” czy może poczucia, że jesteśmy w małym miasteczku?
Pierwsze mieszkanie znaleźliśmy na Ochocie w zwykłym bloku, zamieszkanym w większości przez starsze panie. Starszych ludzi było tam tyle, że zastanawiałam się nad przemijaniem, końcem życia i śmiercią. I chociaż Ochota kryje o wiele więcej, bo jest najbardziej zaludnioną dzielnicą Warszawy, to dowiedziałam się, że wolę mieszkać gdzieś indziej. Bo po prostu nie lubię tłumów i wolę mniej zaludnione tereny. Lubię parki, lasy (Łazienki Królewskie– kto ich nie lubi?). O takich zielonych miejscach w Warszawie pisałam w tym wpisie: Parki w Warszawie i w okolicy.
Poza dzielnicą ważne jest po prostu miejsce, osiedle, bo dzielnice miasta są po prostu duże. 😊
Warto również zwrócić uwagę na komunikację- u nas liczyło się, żeby szybko wyjechać z Warszawy w stronę Radomia. No i tak wylądowaliśmy na Ursusie, który może nie brzmi prestiżowo, ale jest spokojny (przynajmniej w naszej okolicy), fajny i co ważne mamy ogródek, do którego przylatują ptaki i przychodzą wiewiórki.
Co mi się nie podoba w Warszawie?
Zdecydowanie, pogoda! Kiedy na Opolszczyźnie, gdzie wcześniej mieszkałam słońce świeciło przez tydzień, w Warszawie w tym samym czasie było pochmurnie, a dokładniej mówiąc: było tak ciemno, że zastanawiałam się czy to jeszcze Polska. Jednak opolskie, podobnie jak dolnośląskie leży na południu kraju, więc pewnie dla osób z innych części kraju Warszawa będzie podobna pod względem pogodowym 😊
Poza tym, w 2022 roku ceny w całej Polsce poszły mocno do góry i niestety, nie ominęło to Warszawy. W dwa lata koszt życia w stolicy wzrósł o jakieś 40%, biorąc pod uwagę mieszkanie (wynajem), jedzenie, dojazdy itp. Wynajem w Warszawie w 2022 roku to koszt 3-4000 zł za mieszkanie dwu pokojowe.
Czy warto zamieszkać w Warszawie?
Jeśli się nad tym zastanawiasz, pewnie, że warto! Nigdy się nie dowiesz, jeśli nie spróbujesz. Ja przeprowadziłam się „na próbę” i jest po prostu fajnie. Po dwóch latach miesiącach jestem zadowolona, a uwierz- mnie nie tak łatwo zadowolić (patrz: Życie na Węgrzech , a o Grecji już nie wspomnę). Niemniej, wyżej wspomniany koszt życia w Polsce stał się naprawdę wysoki.
Odpowiem jeszcze na pytanie, które pewnie stawia sobie sporo z Was, a czasem głupio o to zapytać:
Czy nadaję się do życia w stolicy?
To pytanie jest nieprzypadkowe, bo ilość moich fobii (w tym jazda schodami do metra, czekanie na metro i wysiadanie z metra) zdecydowanie utrudnia życie. Bez metra da się żyć, zresztą w Ursusie mamy kolej miejską, ale nie zawsze mam ochotę z niej korzystać (patrz: schody i wpis Fobia: moja największa nieprzyjaciółka).
I zamiast walczyć z tym, co mnie przeraża postanowiłam po prostu odpuścić. Staram się korzystać z autobusu, tramwaju lub z taksówki. Więc jeśli masz podobnie, nie martw się. Przeprowadzka nas zmienia, często na lepsze 😊 kiedy mieszkałam w Mersin w Turcji musiałam robić wiele rzeczy, o których bym siebie nie posądzała, np. przebiegałam przez 4 pasmową ulicę biegnąc na przystanek. Nie martw się na zapas – to nic dobrego nie przynosi.
Więcej o przeprowadzkach tutaj: Krok po kroku: przeprowadzka za granicę
Zrobiłam wszystkie nagłówki w formie pytań, żebyście mogli trafić do mnie i w razie potrzeby spytać czy coś się zmieniło. A może traficie tu za kilka miesięcy czy lat, ciekawa jestem czy nadal będę w Warszawie.
Sprawdź również: Warszawa atrakcje
Ściskam,
Ewelina
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Warszawa – jedyne polskie miasto jakiego nie ogarniam, dla mnie zbyt duże. Zbyt mało kameralne. Wolę moje rzewne miasteczko 🙂
Jak najbardziej rozumiem 🙂 na Warszawę warto spojrzeć z perspektywy dzielnic, wtedy jest łatwiej.
Bywam w Warszawie i sama nie wiem czy chciałabym tam mieszkać…chyba jednak wolę swoje małe miasteczko na południu Polski 😉
Ja bym poprosiła pogodę z południa kraju, bardzo!:-)
Warszawa to moje miasto, tu sie urodziłam i spędziłam prawie dwadzieścia lat. Mam tutaj tyle wspomnień, wzruszeń, szczegolnie w Śródmieściu, gdzie miała miejsce tamtejsza większa część mojego życia. Warszawa bardzo sie zmienia, ale przyjeżdżam regularnie, te zmiany już mnie nie zaskakują. Martwi mnie natomiast zanieczyszczenie atmosferyczne, szczegolnie ze względu na dzieci. Często tęsknię za Warszawa. A może za przeszłością i dzieciństwem? Po prostu nostalgia ☺. Pozdrawiam serdecznie!
Ja mam jak najlepsze doświadczenia z przeprowadzką do stolicy. Szybko poradziłam sobie z mieszkaniem dzięki agencji, która zajmuje się wynajmem i sprzedażą luksusowych nieruchomości w Warszawie. Można na nich liczyć jeśli chodzi o ekskluzywne apartamenty i mieszkania w kamienicach. Polecam gorąco, pełen profesjonalizm!
Cieszę się, że tak fajnie Ci się udało wszystko zorganizować. Przeprowadzka do innego miejsca to zawsze sporo pracy!
można prosić o jakieś wskazówki , która to firma ? Bo jest ich w Warszawie sporo . A podjąłem decyzje o przeprowadzce.
Mieszkam w Warszawie od urodzenia i nie wiem czemu, ale nie wyobrażam sobie mieszkać w innym miejscu. Do centrum jeżdżę rzadko, bo nie potrzebuję, ale ogólnie cenie sobie to, że w stosunku do miast w innych krajach, Warszawa jest małym miastem i wszędzie można szybko dojechać.
W większości miejsc jest świetna komunikacja z punktu do punktu. Warszawa pod tym względem jest naprawdę niezła- mieszkałam w czeskiej Pradze i również polecam 🙂
Warszawa jest małym miastem ? Mały to jest Poznan w którym mieszkam 🙂
możne i niedługo będzie i moje miasto i szybko sie przyzwyczaje
Mam nadzieję, trzymam kciuki za przeprowadzkę!
Mieszkam od 15 lat w Krk a w glowie caly czas „kiedys przeniose sie do Wawy”. Musze sprobowac. I tak lata leca a czlowiek nie moze wyjsc ze stefy komfortu. Mam wrazenie ze czas zdalnej pracy wszystko zmienil. Pomysl na przeprowadzke wraca i mam weazenie ze teraz to troche poszukiwanie nowych relacji. Czy w Warszawie mozna faktycznie poznac nowych ludzi? Czy czlowiek jest takim samotnikiem tam? Czy przeporwadzka ma sens gdy sie zdalnie pracuje? Dzieki
Ogólnie to zależy, wiem, że są takie grupki, które organizują różne wyjścia na miasto, można się do tych osób dołączyć i pójść razem na kręgle, balet itp. Poznałam kilka osób z takich grupek i to jest świetna sprawa. Niemniej, odnalezienie się w nowym miejscu zajmuje często kilka miesięcy. Warto odświeżyć stare znajomości i odezwać się do osób, które w Warszawie mieszkają.
Trzymam kciuki, powodzenia!