Biskupia Kopa to góra o wysokości 890 m n.p.m. położona w Sudetach, w paśmie Gór Opawskich. Dokładniej mówiąc, położona jest na polsko-czeskiej granicy, pomiędzy Jarnołtówkiem i Zlatymi Horami, w Parku Krajobrazowym Góry Opawskie. Sam szczyt położony jest po czeskiej stronie granicy, ale wędrówkę możemy zacząć zarówno w Czechach, jak i w Polsce.
Biskupia Kopa wchodzi w skład Korony Gór Polski – to najwyższy szczyt Gór Opawskich.
Ogromną zaletą tego szczytu jest niewymagające podejście. Bowiem na Biskupią Kopę wejdzie niemal każdy. Z tego powodu to jedna z moich ulubionych gór na wędrówki, wspinałam się na nią wielokrotnie, o różnych porach roku. Poza tym, to jedna z popularniejszych górskich tras na wycieczkę z psem.
Wysokość: 890 m n.p.m.
Po czesku: Biskupská Kupa
Wejście na wieżę widokową 50 CZK- dorośli
Można wejść z psem
Jak wejść na Biskupią Kopę?
Tak jak wspomniałam wejście na Biskupią Kopę możemy zacząć i w Polsce, i w Czechach. Zacznę od tej pierwszej opcji.
W Polsce wejście najprościej zacząć w miejscowości Jarnotłówek. Bez problemu znajdziecie tam miejsce do zaparkowania (przy wejściu na szlak lub przy dolnym parkingu). Z Jarnotłówka prowadzą cztery szlaki turystyczne:
- szlak czerwony, czyli Główny Szlak Sudecki prowadzi prosto na Szczyt Biskupiej Kopy.
- jest też nieco dłuższy szlak żółty (prowadzi przez trasę Jarnołtówek – Bukowa Góra – Piekiełko – Biskupia Kopa)
- oraz szlak zielony i niebieski
Praktycznie każda trasa jest na tyle prosta, że nie powinniśmy się tam zgubić. Najczęściej wybierany szlak na Biskupią Kopę ze strony Polskiej to szlak żółty. Idąc od parkingu, najpierw mijamy Przełęcz pod Pasterką, póżniej, po około 20 minutach mijamy Plac Langego i mamy do wyboru dwie trasy. Najpopularniejsza jest ścieżka Langego, jest bardziej wymagająca od drugiego wariantu i naprawdę szybko znajdziemy się przy Górskim Domu Turysty Pod Biskupią Kopą (nam to zajmuje pół godziny krócej).
Można też iść prosto drogą o niewielkim nachyleniu i przy przełęczy pod Kopą odbić w kierunku schroniska, wtedy trasa zajmie około 1,5 godziny. Wybierając tą trasę możemy praktycznie do samego schroniska iść nawet z wózkiem, drogą jeżdżą samochody (dostawcze do schroniska, droga dla turystów nie jest dostępna). Jednak na tej trasie nie jest tak pięknie, bo większość drzew została wycięta. Były to drzewa chore, dokładniej mówiąc zaatakowanych przez kornika drukarza, jeszcze do niedawna był tam gęsty las.
Niezależnie którą stronę wybierzecie, od schroniska prowadzi jedna droga na szczyt i wieżę widokową, najpierw jednak przekraczamy zieloną granicę. Tam wejście z wózkiem będzie już mocno problematyczne, jeśli w ogóle możliwe.
Wieża Widokowa na Biskupiej Kopie
Wieża widokowa na Biskupiej Kopie, najbardziej znany punkt obserwacyjny w Górach Opawskich położona jest po czeskiej stronie granicy. Dlatego jej oryginalna nazwa brzmi: Rozhledna na Biskupské Kupě. Powstała w XIX wieku, co czyni ją jedną z najstarszych tego rodzaju budowli w regionie.
Początkowo, w 1875 roku, na szczycie Biskupiej Kopy wzniesiono platformę widokową w postaci kamiennej piramidy. Ta wieża przetrwała jedynie przez kilkanaście lat, padając ofiarą pożaru. W odpowiedzi na nadchodzącą rocznicę 50-lecia panowania cesarza Franciszka Józefa I, postanowiono zbudować nowy obiekt, nadając mu nazwę Kaiser Franz Josef Warte. Taka nazwa jest zapisana na 18-metrowej wieży do dnia dzisiejszego.
W 1911 roku wieżę odwiedził król saski Fryderyk August, co było jednym z bardziej znaczących wydarzeń regionu. Wieży udało się przetrwać obydwie wojny oraz czasy powojenne, kiedy wiele przygranicznych budynków zostało zburzonych lub zapomnianych.
Obecnie wstęp na wieżę jest płatny i kosztuje 50 koron czeskich. Płatność kartą lub w czeskiej gotówce.
Schronisko na Biskupiej Kopie
Poza hotelami w pobliskich miejscowościach, na Biskupiej Kopie można przenocować w schronisku. W Górskim Domu Turysty Pod Biskupią Kopą poza noclegiem możemy zjeść obiad czy wypić ciepłą herbatę (a także piwo). Jedzenie jest naprawdę smaczne, osobiście wielokrotnie tam jadłam rewelacyjny placek z gulaszem i naprawdę smaczne pierogi.
Atmosfera tego miejsca jest naprawdę sympatyczna, a czasem można natrafić na koncert kogoś z gitarą. A po obiedzie, można w końcu przekroczyć granicę i wejść na szczyt.
Jeśli natomiast wolicie nocleg w hotelu, możecie zarezerwować nocleg w pobliskim klimatycznym hotelu Dębowe Wzgórze.
Czy warto wybrać się na Biskupią Kopę?
Na Biskupią Kopę jeżdżę kilka razy w roku i po prostu uwielbiam tam wracać. To świetne miejsce na weekendowy spacer, zimą na „szukanie śniegu”, a wejście zajmuje niecałą godzinę do schroniska. Na szczyt to dodatkowe ok. 20 minut. Nawet jak nie chce nam się wchodzić dalej, to warto zobaczyć „dziką” granicę państwa i krajobraz miasteczka u stóp góry.
To nie jedyne fajne szlaki w Górach Opawskich. Dla tych, którzy wolą mniej uczęszczane miejsca polecam Srebrną Kopę. Inne wpisy o Górach Opawskich znajdziecie tutaj:
Góry Opawskie – trasy i pomysły na wycieczki po polskiej stronie
Więcej pięknych miejsc na południu Polski: Ojcowski Park Narodowy, Błędne Skały
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Zaiste piękne miejsce, całkiem niedaleko Wieszczyna – oaza spokoju, tylko w zeszłym roku na Biskupiej Kopie trzy razy z trzech różnych stron…dobre jedzenie po czeskiej stronie tanio i smacznie
Dziękuję bardzo za sugestię z tym jedzeniem po czeskiej stronie 🙂
nasze okolice. no może okolice to za dużo powiedziane, ale rejony to już bardziej 🙂 Niesttey nie miaam póki co okazji zwiedzic tego miejsca
daj znać, jak to się zmieni 🙂
Chętnie bym tam się wybrała 😉 dzięki za przedstawienie mi tego miejsca
proszę bardzo 🙂
Piękne miejsce polecasz. Będę je miała na uwadze, gdyż uwielbiam odkrywać takie „perełki” w naszym kraju. Pozdrowionka:)
Super, na pewno Ci się spodoba 🙂
jeszcze nigdy tam nie byłam, ale już na kilku blogach czytałam same pochlebne opinie na temat tego miejsca 🙂 czy możesz polecić jakieś sprawdzone apartamenty w Karkonoszach? byłabym bardzo wdzięczna za info z pierwszej ręki 🙂
Napisz do mnie maila, coś Ci podeślę 🙂
pozdrowienia
Byliśmy wiele razy, w tym roku wybieramy się pierwszy raz z Hanka 😄 zobaczymy, jak to będzie 😊 kilka lat temu byliśmy na Żabim Oczku 🐸 byliście? Bardzo urokliwa trasa i mało uczęszczana, bardziej nam się podobało jak wejście na Kopę 😉 buziaki
Cześć Justynko! Nie wiem czy szliśmy tym szlakiem, jeśli już to dawno. Ale wiem, że na pewno kolejnym razem jak pojedziemy to zrobię to świadomie i pójdę trasą przez Żabie Oczko- już wygooglowałam i bardzo mi się podoba. Ostatnio chodziliśmy w inne miejsca, żeby uniknąć tłumów, a to może być fajna alternatywa 😀 serdeczne pozdrowienia dla Was!