Lubicie oglądać wyścigi samochodowe? A może jeździliście po torze?
W tym wpisie zabieram Was do Porsche Experience Center w Lipsku! Będziemy jeździć po torach, zwiedzać fabrykę i po prostu świetnie się bawić.
Co to za miejsce? Porsche Experience Center w Lipsku to prawdziwa fabryka samochodów, tory, po których można pojeździć, a także ciekawa alternatywa na spędzenie czasu. Niezwykła i mało znana atrakcja Lipska, która moim zdaniem jest prawdziwą petardą. Ale zacznę od początku…
Spis treści
Fabryka Porsche w Lipsku – zwiedzanie
Fabryka w Lipsku powstała w 2002 roku, przygotowana do produkcji Porsche Cayenne. Obecnie można zobaczyć tam produkcję modeli takich jak Panamera i Macan. Z ciekawostek, w tej fabryce powstało 1270 sztuk supersamochodu Porsche Carrera GT, którego ceny sięgają 7 mln zł! Były to ręcznie składane modele.
Poza jeżdżeniem, mieliśmy okazję zobaczyć proces produkcyjny. Organizacja pracy w Porsche robi wrażenie. Wewnątrz jest niezwykle czysto, do tego roboty czy samojezdne wózki. Po prostu XXI wiek.
Wewnątrz Porsche Werk, ze względu na procedury bezpieczeństwa nie można było filmować ani robić zdjęć, tak więc zdjęcia z hali produkcyjnej pochodzą od właściciela.
Wszystkie opcje zwiedzania znajdziesz tutaj: shop.porsche-leipzig.com
Jazda po torach w Porsche
W trakcie naszej wizyty jeździliśmy po dwóch trasach – offroad i po torze testowym. W obydwu przypadkach adrenalina sięgnęła zenitu!
Po torze testowym jeździliśmy Porsche Taycan, który ma 761 koni mechanicznych. W 2,8 sekundy przyspiesza do 100 km/h, to całkowicie elektryczne auto. Dla mnie emocje były naprawdę mocne, nie do końca pamiętam co się działo. Natomiast po torze offroad jechaliśmy Porsche Macan. Naszym kierowcą i przewodnikiem był Björn, który przez lata jeździł po różnych torach samochodowych. Zwiedzanie i jazda z nim była prawdziwą przyjemnością. O torach i doświadczeniach piszę dalej.
A tak wyglądała wizyta:
Wyświetl ten post na Instagramie
Jak wygląda tor testowy Porsche?
Tor testowy fabryki Porsche w Lipsku jest niezwykły. Projektował go Hermann Tilke, kierowca rajdowy i konstruktor legendarnych tras. Zaprojektował m.in. tor Formuły 1 w Malezji. W przypadku konstrukcji toru w Lipsku wpadł na jedyny w swoim rodzaju pomysł. Stworzył tor złożony z dziesięciu zakrętów światowej sławy, legendarnych tras wyścigowych. Znajdziemy tam zakręty znane z Nürburgring, Monte Carlo, czy Monza. Na mnie największe wrażenie zrobił “Korkociąg” z Laguna Seca.
Tor terenowy – offroad w Lipsku
Drugie doświadczenie to jazda po torze offroad. Po tym torze jechaliśmy Porsche Macan, do tej pory myślałam, że to miejski samochód, który wygląda na terenowy! Myliłam się.
Tor offroad położony jest na rozległym terenie liczącym 132 hektary. Obszar ten był poligonem wojskowym od czasów Cesarstwa Niemieckiego w XIX, później był używany do celów wojskowych w czasach NRD. Obecnie Porsche używa go do testowania modeli Porsche w warunkach terenowych, ale to nie wszystko.
Ten terenowy tor Porsche zaskakuje… przyrodą. Możemy zobaczyć tam żubry, dzikie kucyki, owce i jelenie. Nam udało się zobaczyć np. bażanty. Co ciekawe, na tym terenie są rozstawione domy dla milionów pszczół. Z uli wybiera się tysiące ton miodu rocznie! Ta niezwykła koncepcja wypasu zwierząt zrobiła na mnie wrażenie. Jeśli interesuje Was ten temat, wybierzcie się na Porsche Safari, specjalnie przygotowaną wycieczkę dla dzieci i młodzieży.
A sama jazda… tak jak wspomniałam, nie spodziewałam się zbyt wiele. Myślałam, że pojeździmy po wertepach i na tym się zakończy. Okazało się, że jechaliśmy pod nachyleniem 80%, przejeżdżaliśmy przez dość głęboką „rzeczkę” i robiliśmy cuda. Jeszcze raz wow.
Porsche Experience Center. Co jeszcze można robić w tym miejscu?
Przyjeżdżając do Porsche, pomiędzy torem testowym a halą produkcyjną, znajduje się niezwykły budynek. Jego kształt przypomina diament (według innych, statek UFO). Jest jednak zbudowany z betonu i metalu. I to tam mieści się centrum klienta oraz kawiarnia.
Co jest super, w Porsche Experience Center można też po prostu napić się kawy, zjeść ciasto czy popatrzeć z tarasu widokowego na pędzące po torze samochody i korzystając z okazji, złożyć zamówienie na swoje Porsche. 😊 Można też podziwiać samochody, naprawdę rzadkie modele.
Jest również opcja skorzystania z automatu, w trakcie którego stworzymy swoje wymarzone auto. Wybieramy model, kolor, wyposażenie, a z wydrukowanym paragonem idziemy do sklepu. Płacimy 5 euro i czekamy. Mówiąc szczerze, spodziewałam się jakiegoś wydruku, a okazało się, że… to samochód, który będzie składany na miejscu. Owszem, mały, zabawkowy, ale każdy element był taki, jak wybrałam. Niesamowita zabawa – szczerze polecam.
Zdecydowanie, to miejsce należy do jednych z najciekawszych, jakie miałam okazję zobaczyć w ostatnich latach. Niesamowite doświadczenie, które będę wspominać latami, a jeśli tylko będę miała okazję i czas to zdecydowanie wrócę. A w międzyczasie będę odkrywać podobne fabryki i tory, bo to rodzaj atrakcji, który mnie niezwykle pochłania.
Więcej o Lipsku przeczytasz tutaj:
- Lipsk: co warto zobaczyć? Lista najciekawszych atrakcji
- Gdzie zjeść w Lipsku? Najlepsze restauracje, knajpki i kawiarnie
Zobacz również:
Saksonia-Anhalt: ciekawe atrakcje, które musisz tam zobaczyć
Quedlinburg – średniowieczne miasto z klimatem
Lubeka w jeden dzień. Zobacz najciekawsze atrakcje miasta
Podróż odbyła się we współpracy z Niemiecką Centralą Turystyki. Dziękuję za zaproszenie. Cudownie było odkrywać uroki Lipska razem z Wami!
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Fantastyczna przygoda. Była kiedyś na torze Silesia Ring w Kamieniu Śląskim, ale tym razem nie jeździliśmy po nim 😉
Też byłam w Kamieniu, też nie jeździłam, ale leciałam awionetką. Jednak jazda samochodem lepiej mi podeszła 😀
Wow ale mega przygoda! Muszę kiedyś tego spróbować!
Och nasze nastolatki byłyby zachwycone… Nie wiem czy im mówić bo nie dadzą nam spokoju 😉
Możesz powiedzieć, zawsze będzie pomysł na nową wycieczkę! 🙂
Niesamowite miejsce. A dla fana to jak prawdziwy raj 😉
Taki tor to moje marzenie! Jeździłam kiedyś na takim, ale w Polsce i to z 10 lat temu. Przydałaby się powtórka!
Zgadzam się, zdecydowanie! Miejsce idealne na taką powtórkę 🙂
Super sprawa dla fana motoryzacji. Powiedz mi tylko czy ta jazda po torze odbywa się z kierowcą czy można samemu się przejechać? O ile off-road, rozumiem, że kierowca jest potrzebny, to jak w przypadku z torem testowym? No i chyba zabrakło cennika tych wszystkich przyjemności :). Jest tylko podana cena 5 euro za ten pamiątkowy samochodzik.
Jazda może być z kierowcą albo samemu, zależy to tak naprawdę od pakietu (tutaj jest opisane: https://shop.porsche-leipzig.com/). Ode mnie uwaga, której też chyba zabrakło – warto pisać tam maila (podany w opisie pakietu) i pytać, czy nie ma opcji rezerwacji, nawet jeśli na stronie nie będzie miejsc, bo czasem uda się coś znaleźć (tak było w naszym przypadku).
Przyznam, że wyścigi mnie nie kręcą, ale po Twojej relacji skusiłabym się. W sumie nigdy nie byłam ani nie miałam okazji przejechać się takim autem a adrenalinę uwielbiam…
Na pewno niesamowite doswiadczenie!
Odwiedziłem to miejsce kilka lat temu. Było zwiedzanie fabryki, centrum klienta i oczywiście jazda po jednym i drugim torze. Nie było wtedy jeszcze elektryków (Taycan), ale jazda Panamerą zostanie na długo w pamięci. I ten słynny „korkociąg” z Laguna Seca🙂😊
Oj mi też ta jazda została w pamięci. Niesamowite doświadczenie!