Oddawanie włosów w celach charytatywnych jest coraz bardziej popularne. Sama zdecydowałam się oddać włosy na perukę i uważam, że to nic dziwnego- po prostu lubimy pomagać, a potrzebujących z roku na rok przybywa.
Zaledwie kilka lat temu kupowałam perukę dla mojej mamy, a w tym roku cztery warkocze z moich włosów będą częścią peruki dla innych kobiet w trakcie chemioterapii. Ciekawe uczucie.
Tak jak pisałam Wam na Instagramie- zawsze po przeprowadzce zmieniam fryzurę, jakby dodawała mi odwagi na kolejne zmiany w moim życiu. W Turcji z brunetki stałam się blondynką. Później było kilka mniej lub bardziej udanych eksperymentów, i przez kilka lat nosiłam długi warkocz. Aż do teraz- kilka miesięcy temu przeprowadziłam się do Warszawy.
Tyle o mnie, teraz przejdźmy do konkretów.
Sprzedać włosy czy oddać?
Jeśli macie długie włosy, możecie się zastanawiać czy warto je oddać czy może sprzedać. Sama mam gęste, grube i zdrowe włosy i zastanawiałam się czy bardziej nie opłaci się sprzedaż włosów, a później oddanie kwoty na wybraną fundację. Ścięłam około pół metra włosów, z czego wyszły 4 warkocze- okazało się, że ważą one koło 100 gram!
Wpisałam w wyszukiwarkę, ile dostałabym za takie włosy i byłoby to może 200 złotych. Niektórzy opowiadają o mitycznych kwotach rzędu tysięcy złotych za włosy. I owszem, takie kwoty są do dostania, jeśli nasze włosy ważą jakiś kilogram i są strasznie długie. Sama zdecydowałam się na oddanie włosów, zamiast sprzedaż i przekazanie kwoty dalej, bo zajęłoby mi to więcej czasu, kwotę musiałabym rozliczyć- zbyt wiele zachodu w porównaniu do tak niewielkiej kwoty.
Czy opłaca się oddać włosy?
Jak w przypadku większości akcji charytatywnych opinie są różne. Ja po prostu planowałam podcięcie i dlatego chciałam oddać włosy. Oddanie ich na perukę jest moim zdaniem fajnym pomysłem. Nie uważam, że każdy musi oddawać włosy- ja nie angażuję się we wszystkie akcje charytatywne. Wiele lat nosiłam długi warkocz i nie miałam z tego powodu wyrzutów sumienia 😊
Tak jak pisałam na początku- kilka lat wcześniej kupiłam perukę mojej mamie. Udało mi się ją kupić bardzo tanio z drugiej ręki (ponad 100 zł), ale kobieta, która ją kupiła nigdy jej nie używała. Nie starałyśmy się o perukę z fundacji, więc nie wiem, jak wygląda cała procedura od strony potrzebującego.
Jak oddać włosy?
Zacznę od tego, w jaki sposób obcina się włosy. Jest do tego specjalny poradnik- po pierwsze, muszą być to włosy bez odżywki. Każde pasmo powinno być zaplecione w warkocz i związane gumkami na obu końcach. Warkocze zawinięte np. w ręcznik kuchenny, wraz z oświadczeniem należy włożyć do koperty i wysłać.
Oddawanie włosów- co warto wiedzieć?
Jest kilka wytycznych, o których warto wiedzieć. Po pierwsze, długość oddawanych włosów to minimum 35 centymetrów. Po drugie, włosy rozjaśniane nie nadają się na perukę.
Informacji jest więcej i czasem się zmieniają, dlatego warto odwiedzić stronę wybranej fundacji.
Więcej inspiracji znajdziesz na moim Instagramie:
Gdzie można oddać włosy?
W Polsce jest kilka fundacji, które zbierają włosy na peruki. Najpopularniejsza i prawdopodobnie pierwsza z nich z nich nazywa się Rak n Roll. Znana jest również ich akcja Daj Włos. Znajdziecie ją tutaj:
Kolejna fundacja, która zbiera włosy na peruki to Fundacja Przyjaźni WeGrils #GestPrzyjazni. To program skierowany głównie na pomoc dzieciom- jak pisze na ich stronie, misją fundacji jest zbiórka włosów pod hasłem „Gest Przyjaźni” na peruki dla dzieci chorych, po chemioterapii lub po operacjach.
Fundacje robiące peruki
Jeśli oddawaliście już włosy na fundację, dajcie znać na którą. Ja zdecydowałam się na Rak n Roll, ale może są takie, które zbierają dla wybranej grupy ludzi?
Jeśli interesują Cię akcje charytatywne, które popieram, sprawdź ten wpis: Łapa: tu robią dobro dla wszystkich zwierząt. Bez wyjątku.
Więcej wpisów z tej serii:
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Odkąd pamiętam mam krótkie włosy, głównie z lenistwa. Ale to fajne, że można te długie ściąć oddać komuś potrzebującemu. Nawiasem mówiąc – Twoje są piękne, i długie, i krótsze.
Dziekuje za ciekawe informacje, nigdy nie zastanawialam sie nad oddawaniem wlosow na peruki. Nie jestem pewna, czy moje wlosy by sie nadaly 😉 Pozdrawiam serdecznie!
Super inicjatywa!
Szkoda że jako łysiejący facet nie mogę tej inicjatywy wspomóc
Również stoję przed wyborem fundacji.Warkocze czekają na wysyłkę i muszę się spieszyć,bo dodam ,iż od ścięcia do wysyłki nie może minąć więcej niż 10 dni.
Dzięki za informację i gratuluje decyzji! U mnie minęło już kilka tygodni od ścięcia i ani dnia nie żałowałam. Świetna zmiana 🙂
Dzień dobry, córka 3 lata temu oddała włosy dla fundacji przyjaźni dla dzieci. W sobotę ponownie ścięła włosy, ponownie na tą fundację. Ale niestety została mega skrytykowana za to przez swoją ciocię. Ona uważa, że w fundacji racnroll handlują włosami i nie trafiają na peruki. Co robić? Włosy gotowe do wysyłki. Ja sądzę, że mimo wszystko wysłać. Fundacja działa wiele lat a ponoć pracuje tam znajoma, która rozpowiada takie informacje.
Ciężko odpowiedzieć, myślę, że warto wysłać i dowiedzieć się, czy z włosów faktycznie została zrobiona peruka. Tak robiła koleżanka, której córka również oddawała tam włosy.
Hej. A jak mogłaś oddać włosy rozjaśniane skoro nie można takich a pisałaś że z ciemnych na jasne przeszlaś?🤔
Te co były rozjaśnione zdążyły już odrosnąć. Może we wpisie nie napisałam zrozumiale 🙂 Pozdrowienia
Hej, czy znacie jeszcze jakieś fundacje, do których można oddać włosy? Chciałam ściąć moje w lutym, niestety od stycznia 2023 Rak’n’Roll wymaga min 35 cm, a ja będę miała wtedy 25cm… Z kolei Fundacja Przyjaźni WeGirls zawiesiła swoją działalność rok temu. Są jeszcze jakieś fundacje, które przyjmują włosy od 25cm?
Niestety, na ten moment nie wiem, ale mam nadzieję, że ktoś się wypowie.
Na innej stronie znalazłam, że jest jeszcze akcja „Podziel się dzieciństwem” Fundacji Herosi – peruki są przekazywane dzieciom, podopiecznym fundacji.
Również czekamy co zrobić z włosami. Córka ma piękne grube i gęste włosy. Chcielibyśmy oddać konkretnie dla dzieci. Niestety jedyna fundacja jaką znaleźliśmy zawiesiła działalność jak wspomniała pani wyżej. Gdyby ktoś znał jakieś miejsce proszę o komentarz
Jak coś będę wiedzieć, dam tutaj znać.
Ja myślałam o wysłaniu do UK na Little Princess Trust. Minimum to 17 cm, ale proszą żeby wysyłać raczej od 30 cm. Inna sprawa że tam nie chcą warkoczy, tylko kucyki, ale może to nie jest twardy wymóg
3 lata temu oddawalysmy z córką włosy dla fundacji WeGirls, w tym roku postanowiłyśmy sprzedać. Cena za kilogram włosów o długości 45-49 cm to 6200. Włosy corki ważyły 11,9 dkg i dostala za nie 748 zł.
Powiedźcie proszę,czy istnieje ktoś ,kto z moich włosów zrobiłby konkretnie dla mojej mamy perukę?