Wschodnie czy zachodnie wybrzeże USA?

Po zniesieniu wiz do USA, w Internecie zawrzało od pytań. Zaczynając od tego jaką linią najlepiej lecieć do USA, przez rzeczy, które warto tam kupić aż po miejsca, które warto odwiedzić. No i oczywiście, które wybrzeże USA jest ciekawsze, cieplejsze czy tańsze.

Dziś postaram się rozwiać dylematy- gdzie lepiej wybrać się na wakacje- wschodnie czy zachodnie wybrzeże USA?

Wschodnie wybrzeże USA- najważniejsze atrakcje

Wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych to nie tylko Nowy Jork. Ale to tam wielu Polaków (w tym ja) zaczyna swoją podróż. I choć znajdzie się wielu sceptyków tego miasta, to je zdecydowanie warto zobaczyć i wyrobić sobie własną opinię. Moim zdaniem Nowy Jork to jedno z ciekawszych miast w Ameryce, a Central Park tak mnie zauroczył, że jednego dnia zrezygnowałam ze zwiedzania, a zamiast tego po prostu… chodziłam po parku.

Poza Nowym Jorkiem, najczęściej wymienia się Miami, a raczej jego część- Miami Beach oraz samą Florydę. I jeśli zastanawiacie się nad plażowaniem w USA, to ten stan z pewnością spełni wasze wymagania. Delikatny piasek, a woda z początkiem września jest po prostu… ciepła. Poza tym, panuje tam niezwykły klimat i co ciekawe- przeprowadza się tam coraz więcej Polaków.

Więcej o Miami Beach tutaj: MIAMI BEACH

Jeśli jednak chcecie wybrać się do mniej znanych miejsc na wschodnim wybrzeżu, możecie zawitać do Karoliny Południowej. Charleston to miasto, które wyglądem przypomina o wiele bardziej Europę niż inne miejsca w USA. Zresztą, jest to miasto z bogatą historią. Po wizycie w Charleston można wybrać się do niezliczonych miejscowości stworzonych dla plażowiczów, na przykład do Myrtle Beach. Poza plażowaniem znajdziecie tam parki rozrywki i wakacyjne, amerykańskie atrakcje.

Dla zainteresowanych Charleston:  PLANTACJA BOONE HALL

Zachodnie wybrzeże USA- najważniejsze atrakcje

O zachodnim wybrzeżu USA słyszałam o wiele więcej legend niż wschodnim. Z pewnością przyczyniły się do tego dwa miasta, o których opowiem: Los Angeles i San Francisco.

Mimo że o Los Angeles marzyłam jeszcze jako dziewczynka, to San Francisco okazało się moim ulubionym miastem na zachodnim wybrzeżu. W przewodnikach radzą pokonać choć raz słynnym mostem Golden Gate. I ja Wam polecam nie tylko przejechanie się moste znalezienie punktu widokowego na miasto z drugiej strony, ale w San Francisco urzekło mnie coś innego: klimat tego miasta. Piękne parki, ludzie spacerujący ze swoimi pupilami, pastelowe kamieniczki- to dopiero początek. Kalifornia ma jednak o wiele więcej ciekawych miejsc. I wiem, że od razu pomyśleliście o Los Angeles.

Z San Francisco do Los Angeles można polecieć lub pojechać i samochodem, i autobusem. Ta druga opcja zawiera piękne widoki, a jeśli jedziemy autem- możemy zatrzymywać się w ciekawych miejscowościach na skraju oceanu.

Jak już dojedziemy, to w Los Angeles czekają na nas plaże, długie palmy, studia filmowe i Aleja Gwiazd. Chociaż Los Angeles to nie tylko słynne atrakcje, ale też możliwości wzięcia udziału w sitcomach czy programach, które oglądamy później w telewizji. Wziąć udział możemy jako… widownia, ale warto wcześniej o tym pomyśleć, bo na najlepsze produkcje jest się ciężko dostać.  Z drugiej strony, nie ma chyba takiego drugiego miasta jak Los Angeles- z jednej strony obrośnięte mitami o bogactwie, cudownym życiu i Hollywod. Z drugiej- pełne zwykłych ludzi, korków, smogu (o tym pisałam więcej w CZEGO SIĘ NIE MÓWI O LOS ANGELES).

Na wybrzeżu się nie kończy

USA to nie tylko dwa wybrzeża. Środek kraju to niezliczone parki narodowe, jak na przykład Red Rock Canyon w Nevadzie, stolica rozrywki- Las Vegas czy nasze, polskie miasto- Chicago. Miejsc jest nieskończenie wiele, dlatego jestem pewna, że w Stanach każdy znajdzie coś dla siebie. I z drugiej strony, nie wszędzie będzie się nam podobać.

USA: gdzie jest taniej, a gdzie drożej?

Co stan to obyczaj i inne stawki podatkowe. Najdrożej, niezaprzeczalnie jest w Kalifornii, a dokładniej- w San Francisco. Miami Beach jest droższe od metropolii Miami, ale nie trzeba płacić za komunikację miejską czy taksówki, tylko pieszo dojdziemy na plażę. Poza tym, zawsze można szukać sposobów na oszczędność w podróży, np. my w Los Angeles stołowaliśmy się w meksykańskich knajpach, gdzie było nie tylko tanio, ale i smacznie.

Mam nadzieję, że pomogłam w podjęciu decyzji, do którego miejsce w USA wolisz wybrać  się na wakacje.

A jeśli macie jakieś sugestie- dajcie znać w komentarzach 😊