Ilu z nas wie, że to właśnie w chłodnych miesiącach możemy najefektywniej korzystać z nadmorskiego jodu? Założę się, że więcej niż połowa! Jod to nie jedyny powód, dla którego warto wybrać się nad wybrzeże Bałtyku właśnie zimą.
Mnie szczególnie zachęca do krótkiego urlopu na Pomorzu mniejsza ilość turystów. Nad morzem jedyne czego mi trzeba to spokojny szum fal i pusty, rozległy horyzont. W tej scenerii zimowe krajobrazy nabierają wyjątkowego uroku.
Zapraszam do odkrywania 7 nadmorskich miejsc, które w zimie prezentują się równie magicznie, co w sezonie, a czasami może i nawet bardziej. Odwiedźcie te wyjątkowe zakątki i przygotujcie się na mroźny powiew bałtyckiego wiatru wzbogaci wasze zimowe chwile.
Spis treści
Plaża w Chłapowie
Każda plaża nad Bałtykiem jest piękna, ale mnie urzekła szczególnie plaża w Chłapowie położona tuż przy wąwozie. W zimie, gdy plaże są praktycznie puste, Chłapowo wyróżnia się kameralnością, wręcz możemy spodziewać się tam samotności. To idealne miejsce na zimowe wędrówki, chwilę zadumy, a także odkrywanie skarbów, jakie Bałtyk odsłania zimą.
Można nawet powiedzieć, że to miejsce staje się naszą samotnią, gdzie dzikie fale spotykają się ze spokojem nadmorskiego krajobrazu. Malowniczy wąwóz dodaje tajemniczego uroku, podkreślając atmosferę tego miejsca.
Warto również zaznaczyć, że praktycznie wszystkie nadbałtyckie plaże oferują możliwość oderwania się od zgiełku. Naszmi niezastąpionymi towarzyszami staje się gorąca herbata w termosie i ciepłe ubranie. Dzięki temu możemy poświęcić się zimowym spacerom nad Bałtykiem, odkrywając zimową przyrodę nad morzem.
Molo w Sopocie
Molo w Sopocie to jedna z tych atrakcji, która zimą prezentuje się równie malowniczo, co latem. Dodatkowo, tam, gdzie w sezonie letnim tłumy spacerowiczów tłoczą się na molo, zimą możemy cieszyć się spokojem i ciszą. W weekendy można spodziewać się większej ilości odwiedzających, ale nadal nie ma ich zbyt wielu.
Molo w Sopocie to idealne miejsce dla miłośników spokojnych, zimowych krajobrazów. Spojrzenie na Sopot z końca drewnianego molo ukazuje miasto w perspektywie, która nie tylko jest malownicza, ale również doceniana przez fotografów. Tu też możemy zachwycić się widokiem Morza Bałtyckiego oraz zadumać nad horyzontem.
Po zobaczeniu molo, przejdź się Aleją Bohaterów Monte Cassino, znanej lokalnie jako Monciak. To znana ulica Sopotu, pełna kawiarni i restauracji. Możesz zatrzymać się w jednej z przytulnych kawiarenek, zjeść coś pysznego lub po prostu podziwiać sopocką architekturę.
Półwysep Helski
Półwysep Helski, nie bez powodu umieszczony na tej liście, prezentuje swoje niezwykłe piękno nie tylko latem. W zimie Hel ukazuje zupełnie inną twarz, a dwudziestominutowy spacer tutaj potrafi zmrozić do szpiku kości. Właśnie ta surowość dodaje miejscu niezwykłego charakteru.
Natura Półwyspu Helskiego w zimie prezentuje się równie malowniczo, co poza sezonem, a iglaste lasy są wiecznie zielone. To miejsce, gdzie zimowe życie toczy się naprawdę spokojnie, a atmosfera ciszy tylko podkreśla urok tego nadmorskiego zakątka. Ciężko uwierzyć, że parę miesięcy później te same tereny tętnią życiem, a zimą można w nich odnaleźć spokój i zimową sielankę.
Gdańska Starówka
Stare Miasto w Gdańsku emanuje wyjątkowym klimatem przez okrągły rok. Kamieniczki, kościoły, brukowane uliczki – to wszystko razem tworzy niesamowitą atmosferę, do której zawsze się chce wracać. Latem czasami trudno oddać się pełni uroku miasta, gdy tłumy turystów zdają się porywać nas niemal jak na koncercie.
Na szczęście sytuacja zmienia się zimą. Stare Miasto nie tylko odcina się od letniego zgiełku, ale również prezentuje się spokojniej. Ulice, knajpki i inne turystyczne atrakcje nie są już tak zatłoczone, co sprawia, że można w pełni cieszyć się urodą miasta bez nadmiernego natłoku. Dodatkowo, po zmroku miasto jest pięknie oświetlone. Wtedy możemy podziwiać Gdańsk w w zimowej atmosferze, unikając letnich tłumów.
Więcej we wpisie: Gdańsk: atrakcje i ciekawe miejsca. Co zobaczyć, gdzie spędzić czas?
Booking.com
Nadmorskie Muzea
Można powiedzieć, że latem muzea są takie same, jednak kto odwiedził je zimą, chce wrócić w tym samym okresie. Powód jest oczywisty: jest o wiele mniej zwiedzających. Mimo że poza sezonem niektóre morskie atrakcje, jak Dar Pomorza w Gdyni czy muzeum Helu, bywają zamknięte, to jednak warto odkrywać inne, nieco mniej związane z tematyką morską.
Możemy odwiedzić Muzeum II Wojny Światowej, Muzeum Emigracji czy Muzeum Narodowe bez konieczności stania w długich kolejkach. Zimowe wizyty w nadmorskich muzeach są najlepszym czasem, kiedy możemy oddać się refleksji, bez pośpiechu. Wtedy można naprawdę skupić się na detalach, zgłębiać tajniki historycznych wydarzeń czy podziwiać dzieła sztuki.
Obserwacja ptaków zimą
Wielu z nas przypuszcza, że większość ptaków opuszcza Polskę w chłodne miesiące, ale nic bardziej mylnego! Ciekawą niespodzianką dla miłośników ptasiego życia może być obserwacja ptaków w okresie zimowym. Prawdę mówiąc, to doskonały okres dla pasjonatów ornitologii do odkrywania różnych gatunków, które często “ukrywają się” w najmniej oczekiwanych miejscach.
Nad morzem nie trzeba szukać daleko – wystarczy pojechać drogą z Władysławowa do Trójmiasta, aby napotkać prawdziwe remizy ptaków! Dodatkowo, Leśny Ogród Botaniczny “Marszewo” w Gdyni oraz Wyspa Sobieszewska również oferują wyjątkową okazję do obserwacji ptaków. To oczywiście nie wszystkie tego typu miejsca. Warto zabrać ze sobą lornetkę, aby jeszcze lepiej zagłębić się w fascynujący świat ptasiego życia.
Nadmorskie lasy
Nadmorskie iglaste lasy są piękne o każdej porze roku. Szczególnie docenia się je późną jesienią czy zimą, gdy krajobraz przestaje być zielony. Podczas pobytu nad morzem warto udać się do gęstych obszarów leśnych, bo tam czeka na nas kojąca zieleń iglastych drzew, mchów i porostów. Wieczne zielone lasy w połączeniu z morskim powietrzem, na przykład na Półwyspie Helskim, to spora dawka kopniaka energetycznego w szare, bezśnieżne dni. Hel to oczywiście jeden z wielu przykładów, podobnie będzie w Krynicy Morskiej, a na Pomorzu nie brakuje takego typu miejsc miejsc. Nadmorskie iglaste lasy są nie tylko świetne na długie spacery, ale także stwarzają doskonałe warunki do wyciszenia i odprężenia.
Czy warto pojechać zimą nad morze?
Zima ma niepowtarzalny urok, zwłaszcza nad brzegiem morza. I chociaż powyższe miejsca uwielbiam odwiedzać o każdej porze roku, zimą nabierają dodatkowego uroku. To czas, kiedy nadmorskie miejscowości zyskują spokojny, wręcz leniwy charakter, tworząc atmosferę idealną do relaksu i odsapnięcia od codziennego zgiełku. Jest o wiele zimniej i trzeba się naprawdę ciepło ubrać, zwłaszcza, kiedy wieje zimny, morski wiatr. Jednak dzięki temu mniejsza ilość turystów pozwala na pełniejsze doświadczenie uroku Morza Bałtyckiego.
Jakie miejsca warto odwiedzić zimą nad Bałtykiem? Dopisujcie swoje zimowe propozycje na dole.
Zapraszam do odkrywania innych ciekawych miejsc w Pomorskim:
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Super wpis! Zimą tęsknię za morzem, bo wydaje mi się, że jest jednak za zimno, żeby ze spacerów po plaży mieć jakąś przyjemność, ale muszę pójść za Twoimi wskazówkami i nie odmawiać sobie zimowych wypadów nad Bałtyk ?
Cześć Aniu! Daj znać jak Ci się podoba zimowy spacer nad Bałtykiem. Pozdrowienia 🙂
Każdego roku staram się jeździć nad morze, ale zdecydowanie nie lubię leżeć, opalać się i być tam, gdzie tłumy. Kocham góry, a morze lepiej odwiedzać zimą, wiosną lub jesienią. Muszę zapisać sobie ten wpis, bo jest świetny!
Dziękuję pięknie, kochana!
Bałtyk jest piękny, ale niestety większość osób kojarzy go z wielkim tłokiem w szczycie sezonu. Ja najczęściej nad polskim morzem bywałam zimą lub wiosną, gdy własnie krajobrazy były dużo bardziej dzikie, spokojne i po prostu piękne.
Cześć! To prawda, zimą jest pięknie, dziko i spokojnie. I nie ma tłumów 🙂
Tydzień temu spędziłyśmy kilka dni w Trójmieście. I wiem jedno, morze zimą to świetny pomysł na wyjazd:) Była plaża, były muzea, było sopockie molo i wyjazd na Hel 🙂
Nie ma nic lepszego dla zdrowia niz plaza zima. Wtedy najwiecej jest jodu. Cos wspanialego!
Fajny zimowy przewodnik. Niedawno odwiedziłam gdańską starówkę i jestem zachwycona!!
Ja tak samo Agnieszko!
Miałam w tym roku wybrać się zimą właśnie nad morze, ale jak to z podróżami, plany wyszły zupełnie inne. Jednak myślę, że mogłabym się zakochać w zimowej scenerii nadmorskiej.
Cześć! Plany wyszły Ci trochę inne, ale jakie piękne. Pozdrawiam 🙂
Nie byłam jeszcze zimą nad “naszym” morzem… chyba czas to zmienić, bo wygląda obiecująco ?
Polecam 🙂
A ja mieszkam właśnie w okolicy, którą opisujesz (zaraz na początku półwyspu helskiego) i powiem Ci, że te miejsca nigdy się nie nudzą, a natura codziennie potrafi zachwycić ?
Cześć Patrycjo! Świetnie, że tu do mnie trafiłaś. Chciałam coś takiego usłyszeć od mieszkanki nadmorskiego miejsca 🙂
Teraz idealny czas na pobyt nad morzem. Mroźno, wietrznie ? Jodu pod dostatkiem. Musimy się kiedyś zmobilizować do wyjazdu o tej porze roku.
Cześć Klaudio! Daj znać jak Ci się podobało 🙂
Jestem z Gdańska, więc mam to wszystko na wyciągnięcie ręki. Dlatego mnie wołają zimą góry (taka przekorna natura).
Cześć Monika! Rozumiem 😀 sama zimą lubię góry, ale jak jest trochę śniegu. Nad morzem aż tak go nie potrzebuję 🙂
czy dasz wiarę, że ja jeszcze nigdy na Helu nie byłam? Ja nie mogę, no siara na maxa. Trzeba w końcu się tam wyrać!
No pewnie, że trzeba!
Uwielbiam Bałtyk zimą, cisza, spokój i piękne widoki 🙂 Często jeździmy całą rodziną nad morze właśnie zimą i bardzo ważną rzeczą jest dla nas znalezienie fajnego obiektu noclegowego, który zapewni nam jakieś atrakcje i będzie położony nieopodal morza. Ostatniej zimy byliśmy w Hotelu w Ustce i to był strzał w dziesiątkę, blisko morza i fajne atrakcje hotelowe – park wodny dla dzieciaków a dla nas fantastyczne SPA&Wellness i sauna 🙂
Dziękuję za rekomendację Monika!