Planujesz urlop za oceanem, ale nie wiesz, gdzie konkretnie się udać? Wszystko zależy od tego, jaki typ wypoczynku preferujesz. Stany Zjednoczone to kraj o niezwykle zróżnicowanym krajobrazie i zróżnicowany kulturowo, dlatego każdy bez trudu znajdzie miejsce odpowiednie dla siebie. Dzisiaj wrócę wspomnieniami do wakacji USA.
Dla miłośników sztuki, architektury i wielogodzinnego zwiedzania: Nowy Jork
Osoby szukające pożywki dla ducha bardziej niż dla ciała na pewno powinny udać się w podróż po największych miastach Ameryki. Nie ma chyba lepszego miejsca na rozpoczęcie takiej przygody niż Nowy Jork. Sam fakt, że miesza się w nim mnóstwo kultur z całego świata sprawia, że jest to miejsce wyjątkowe.
Z miejsc, które warto zobaczyć, zdecydowanie należy wspomnieć przede wszystkim Empire State Building. Ten drapacz chmur górujący nad Manhatanem to prawdziwa wizytówka Nowego Jorku. Z kolei najlepszą panoramę Manhatanu uchwycić można z promu Staten Island Ferry, lub z mostu Brooklyńskiego, zwłaszcza w złotej godzinie widok jest niesamowity. Dla prawdziwych pasjonatów sztuki otworem stoi Metropolitan Museum of Art (w skrócie „The Met”), największe muzeum w całej Ameryce. Jeżeli ESB jest ikoną Nowego Jorku, to nie należy zapomnieć o zobaczeniu wizytówki Stanów Zjednoczonych – Statuy Wolności. Wejście na koronę jednak wielu odradza, bo w środku jest duszno i gorąco, widok nie jest powalający, a bilety trzeba rezerwować od trzech do nawet sześciu miesięcy wcześniej. I w końcu, kiedy już zmęczą nas spacery po betonowej dżungli, zawsze można udać się na odpoczynek na łonie natury do Central Parku (zdecydowanie polecam!).
Co dalej? Koniecznie Chicago!
Z pewnością sam Nowy Jork ma wiele do zaoferowania, ale to tylko jedno miasto. Wystarczą jednak nieco ponad 3 godziny lotu, i będziemy w Chicago – mieście, które jest prawdziwą gratką dla miłośników sztuki. Jest tu przede wszystkim Art Institue of Chicago, czyli muzeum sztukpięknych i interaktywne American Writers Museum. Kiedy już nacieszymy oczy ekspozycją w tych miejscach, warto wybrać się do Lookingglass Theatre Company, który jest uznawany za jeden z najbardziej prestiżowych teatrów na świecie. I w końcu, tak jak w Nowym Jorku, tak i w Chicago, odpocząć i zrelaksować można się w Parku Milenijnym. Tam znajduje się znana wszystkich rzeźba wykonana ze stali, zwana Cloud Gate, która sprawia wrażenie, jakby odbijała panoramę całego miasta. We wspomnianym parku można wziąć bezpłatny udział w koncercie albo w jego próbie. Mi się udało i szczerze mówiąc, było to wspaniałe popołudnie.
Dla kochających ryzyko, rozrywkę i szampańską zabawę: Las Vegas
Światowa stolica rozrywki, królestwo kasyn i pieniędzy, raj dla amatorów szybkich samochodów i mocnych trunków, „Miasto grzechu” – mowa oczywiście o Las Vegas. Najpopularniejsze miasto w Nevadzie w zasadzie całe jest jedną wielką atrakcją turystyczną, ale zdecydowanie nie jest to kierunek na wakacje dla rodzin z dziećmi. Sam fakt, że najpopularniejszym znajdującym się tam obiektem kulturowym jest „Muzeum przestępczości zorganizowanej i porządku publicznego” mówi sam za siebie. Mnie Las Vegas nie urzekło, ale znam fanów tego miasta. Jeżeli jednak szukasz niezapomnianej (i często w wielu innych miejscach niedozwolonej) rozrywki, wytwornych restauracji i nowoczesnych hoteli, to jest to dla Ciebie znakomity cel podróży.
Dla fanów filmów: koniecznie Los Angeles!
Nie samym hazardem człowiek żyje. Niecałe dwie godziny w samolocie lub nieco dłużej samochodem i masz okazję zobaczyć znany z wielu filmów znak „Hollywood”. W Los Angeles a miłośnicy kina z pewnością zechcą odwiedzić lub chociaż zobaczyć siedzibę wielu studiów filmowych. Najpopularniejsze to „Universal Studios Hollywood”, ale ja wybrałam się na zwiedzanie Sony Pictures. Można zapisać się na kręcenie serialu i zasiąść na widowni w wielkim Los Angeles. Aleja Sław, Dolby Theatre czy Watts Towers to najpopularniejsze atrakcje, ale można zamiast tego wybrać plażowanie (co gorąco polecam, bo jak pewnie pamiętacie lepiej bawiłam się w Miami, niż w LA!).
Dla leniuchów, plażowiczów i zwolenników pasywnego odpoczynku: nie tylko Miami!
Kierunek – wschodnie wybrzeże! Tam znajdują się miejsca, w których odpoczniesz wylegując się na pięknych plażach. Pierwsze na liście jest Myrtle Beach, nieduże miasteczko położone w Karolinie Południowej. Główną atrakcją są tutaj plaże, ale warto zajrzeć do kompleksu „Broadway at the Beach”. Znajduje się tam centrum handlowe i park rozrywki, czyli dwie rzeczy, które amerykanie uwielbiają w wolnym czasie. Nieco mniej znaną, ale zdecydowanie wartym odwiedzenia miejscem, jest miasto Charleston, w którym można poczuć atmosferę ze starych, amerykańskich filmów.
Teraz czas wybrać się na południe – do kojarzonego z filmami o wakacjach Miami – najczystszego pod względem powietrza, wody pitnej i terenów zielonych miasta w Stanach Zjednoczonych. South Beach to prawdopodobnie jedna z najpiękniejszych i jednocześnie najbardziej znanych plaż publicznych na całym świecie, więc zdecydowanie należy się tam wybrać. Lincoln Road to z kolei lokacja idealna do spacerów, a kierując się tam nie wolno zapomnieć o aparacie!
Kochani, nie będę Was kłamać: moje cztery ulubione miasta w USA to Miami, San Francisco, Chicago i Nowy Jork. Pewna jestem jednego: w takim kraju, jak Ameryka, każdy znajdzie miejsce odpowiednie dla siebie. Jeżeli preferujecie konkretny typ wypoczynku i planujecie wakacje w USA, to mam nadzieję, że wiecie już jaki kierunek wybrać.
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Chętnie bym odwiedził te wszystkie miejsca o których piszesz. Przez jeden dzień mógłbym nawet zostać leniuchem jeśli jest to warunek konieczny, by odwiedzić Miami 😉
Absolutnie nie! W Miami można spotkać wielu sportowców właśnie w trakcie treningu 🙂
Podczas tegorocznych wakacji dotarliśmy do Nowego Jorku i Las Vegas. Oba miasta mnie zmęczyły, jednak o ile Nowy Jork ma naprawdę super miejsca, to z Las Vegas pamiętam tylko spocony tłum, upał i kicz. I ta kolejka do znaku, jak na Twoim zdjęciu… masakra 🙂
Nie udało nam się poplażować w Miami, czego bardzo żałuję. Ale chociaż na Twoich zdjęciach sobie popatrzę 🙂
Dokładnie, ta kolejka była dość… długa, dlatego odpuściłam i nie żałuję 😀 a Wy macie zdjęcie?
Ps. mam nadzieję, że uda Wam się jeszcze poplażować w Miami, bo jest naprawdę fajnie.
Ja ostatnio bardzo wkręciłem się w USA za sprawą vlogów Busem przez świat. Najbardziej chyba chcę się dostać do NY i tam spędzić tydzień na penetracji miasta. Najlepiej byłoby zjechać oczywiście całe USA od wschodu na zachód, ale to nie za jednym podejściem, bo czasu wolnego zbraknie. Tak, czy inaczej, wielkie dzięki za ten wpis, dzięki niemu wiem, jaką część kraju wybrać odnośnie moich oczekiwań.
Myślę, że tydzień na NY to tak akurat, żeby co nieco odkryć. My przez USA podróżowaliśmy głównie samolotem, bo zaoszczędziło nam to czasu, choć fajnie byłoby zrobić sobie roadtripa. Jednak z drugiej strony, podróż przez ciągnące się aż po horyzont pola może nieco znudzić już po paru godzinach jazdy 😀 pozdrowienia!