Niektórzy mówią, że Łódź można albo kochać, albo nienawidzić. Ja Łódź po prostu lubię, ale zgadzam się: w tym mieście człowiek czy chce czy nie wyrabia sobie opinię. Jeszcze jednego Łodzi nie można odebrać, to z pewnością jedno z najbardziej zaskakujących miejsc w Polsce.
Łódź nie tylko dla turystów: ulica Piotrkowska
Chyba każdy kto przyjeżdża do Łodzi kieruje się na Piotrkowską. To tu znajduje się niezliczona ilość sklepów, restauracji, barów i kafejek (niektóre znajdują się w sąsiadujących z Pietryną podwórkach). Piotrkowska to też znane wszystkim pomniki: Misia Uszatka, ławeczka Juliana Tuwima czy wbudowany w deptak Pomnik Łodzian Przełomu Tysiącleci.
Mówiąc o Łodzi nie można zapomnieć o niezwykłym miejscu jakim jest Pasaż Róży: kamienice „oblepione” są ułamkami luster, co robi po prostu niesamowite wrażenie.
O Piotrkowskiej mogłabym pisać i pisać. Bo moim zdaniem to tu tętni życie, choć jak już tam będziecie, warto podejść dalej, do Manufaktury. Niektórzy mówią, że teraz to Manufaktura jest sercem Łodzi. Ja nie będę się kłócić, ale takie centrum handlowe to jak dla mnie prawdziwe dzieło sztuki.
W Łodzi jest trochę jak w Azji
To w Łodzi bez problemu pojedziemy… rikszą! Wystarczy wybrać się na Piotrkowską. Tam bez problemu znajdziemy podwózkę rikszą rowerową. Brzmi egzotycznie, prawda?
Murale, które podbijają serce
O Łodzi najczęściej mówi się w kontekście murali. I całkiem słusznie, bowiem to tu niemal na każdym kroku powstaje ich coraz więcej. Są ciekawe, kolorowe i dodają klimatu temu miastu. Niezaprzeczalnie.
Polska stolica filmu (i bajki!)
HollyŁódź to niezaprzeczalnie nasza Polska stolica filmu. Zacznę od tego, że to tu 1 sierpnia 1896 roku w Parku Helenów odbył się pierwszy pokaz filmowy. Łódzka Szkoła Filmowa jest nazywana najlepszą w Polsce. Dlatego na Piotrkowskiej pomiędzy ul. 6 Sierpnia a pasażem Rubinsteina znajduje się Aleja Gwiazd: wybitnych aktorów i reżyserów. Pomnik znany jako Fotel Stefana Jaracza kojarzy się raczej z teatrem, ale warto pamiętać, że był on również aktorem filmowym.
Muzeum Kinematografii w Łodzi to miejsce, które warto odwiedzić nawet jeśli nie jest się wielkim fanem filmu. Tam również dzieci znajdą coś dla siebie!
A jeśli chodzi o dzieci, znajdziemy tu rodzinną trasę turystyczną o nazwie Łódź Bajkowa. To miejsca właśnie z bajkowymi pomnikami: kota Filemona, Plastusia, pingwinka Pik-Poka czy wspomnianego wcześniej Misia Uszatka. Jest po prostu ciekawie!
Więcej inspiracji znajdziesz na moim Instagramie:
Łódź to… ciekawi ludzie
Skrajności w Łodzi to rzecz, którą lubię. Nigdzie indziej podsłuchiwanie rozmów nie sprawia mi przyjemności. Co prawda, łodzianie w rozmowie są niesamowicie mili. Dziękuję, proszę to słowa, które nie wyszły z użycia. Poza tym rozmowy z przypadkowo poznanymi ludźmi są sympatyczne i zabawne.
Jeśli jednak łodzianie mają inne zdanie, powiedzą dosadnie, co myślą na dany temat.
Podsłuchane w Łodzi. Jedna Pani poznała „bogatego” partnera i chętnie pochwaliła się tym na przystanku. Jej koleżanka skwitowała krótko: „Przestań pie***! Jego cały majątek to dwa jaja i wrzątek!” Po czym wybuchnęły śmiechem i wsiadły do miejskiego autobusu. Bo w Łodzi zawsze znajdzie się miejsce na żarty.
Greckie klimaty w Łodzi
Nawiązując do tematu ciekawych ludzi, w Łodzi na małym skwerze spotkamy praktycznie samych mężczyzn: jedni grają w karty, drudzy w szachy, jeszcze inni debatują i po cichaczu wyjmują buteleczkę zza kurtki. Strefa tylko dla panów zawsze mnie ciekawi, a do tej pory nie widziałam tego w Polsce. A już na pewno nie na taką skalę!
Kochasz naturę? Przyjedź do Łodzi!
Niewielu turystów wie, że łódzkie parki są po prostu piękne. Zresztą nie tylko parki: ogród botaniczny czy nawet ZOO robią wrażenie… dzikich. Moim zdaniem, jak już wybieramy się do Łodzi musimy odwiedzić zarówno ulicę Piotrkowską, jak i park.
Więcej wpisów o parkach w Łodzi:
Parki w Łodzi. Najpiękniejsze ogrody i parki
Na pewno czyta mnie ktoś z Łodzi. Dlatego dajcie znać jakie miejsca szczególnie warto tam zobaczyć i jakie twarze miasta jeszcze znacie. Czekam na wszelkie sugestie i komentarze!
Więcej parków w Polsce znajdziecie m.in. tutaj:
Parki w Warszawie i w okolicy. Gdzie uciec od zgiełku miasta?
Kochani, co powiecie na wrześniowy weekend w Warszawie? ❤ zapraszam Was w podróż po stolicy! 🌴⛲
Opublikowany przez W poszukiwaniu końca świata Niedziela, 3 września 2017
Buziaki,
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Chyba mało kto wie, a na pewno mało kto zauważa, że na fasadzie hotelu Hilton widnieje kadr z filmu ‚Zakazane piosenki’. Trzeba tylko wiedzieć skąd spojrzeć ? na żywo robi wrażenie!
Łódź to miasto, po którym trzeba chodzić, żeby je pokochać. Tylko wtedy można dostrzec jego wartość i klimat. Łódź to też takie miasto, do którego nie da się mieć neutralnego stosunku. Zawsze się ją albo kocha, albo nienawidzi. Ja kocham.
Cześć! Nie wiedziałam o tym. Następnym razem z pewnością się przyjrzę. I zgadzam się, po Łodzi trzeba chodzić. Inaczej wyda się zwyczajnym miastem, a jak wiemy- tak nie jest.
Ja jeszcze dodam Księży Młyn, który staje się coraz piękniejszy
Dzięki Kasiu! Do Łodzi mam nadzieję, że jeszcze wrócę i opiszę więcej miejsc. Pozdrawiam serdecznie
W Łodzi jest jeszcze wiele do zobaczenia – podwórko ozdobione przez Wojciecha Siudmaka, Księży Młyn, Biała Fabryka i skansen miejski, możliwość przejażdżki prywatnym tramwajem z lat 20. XX w….
Cześć! O tym podwórku nie słyszałam, koniecznie muszę je zobaczyć jak będę w Łodzi. Dziękuję!
Zgadza się, to ciekawe i tajemnicze miasto! Które można pokochać albo znienawidzić. Większość ludzi dziwnie się na mnie patrzy, jak mówię, że Łódź mi się bardzo spodobała ? a ona jest taka właśnie egzotyczna, tajemnicza, może nawet trochę jeszcze „dzika”.
K.Wieciorek – dokładnie, warto poznawać te miasto na piechotę – wtedy możemy zobaczyć więcej i zauważyć więcej szczegółów!
P.S. nasz kot Łobuz tez był na spacerze w łódzkim parku ?
Kasiu po prostu podbiłaś moje serce! Pozdrowienia dla Łobuza od Perełki.
A Łobuz pozdrawia Perełkę :*
Może kiedyś się zapoznają na jakimś turystycznym szlaku ?
I buziaczki dla Ciebie Ewelinka!
Byłoby super Kasiu! Dziękujemy pięknie 😀
Jak już wspomniał przedmówca w komentarzu – Łódź wymaga czasu, cierpliwości i zrozumienia. Zrozumienia przede wszystkim wspaniałej, ale i niełatwej historii (szczególnie w ostatnich 80 latach – najpierw zagłada całej społeczności żydowskiej, która de facto na spółkę z Niemcami zbudowała kawał tego miasta, a później długie lata banicji, na które Łódź wygnała przeciwna burżuazji, kapitalizmowi władza komunistyczna). Śmieję się, że Łódź jest jak ta „zła” nauczycielka w szkole, która wymaga często więcej, czasami krzyknie, wstawi jedynkę, lecz dopiero po wielu latach zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę jej system nauczania był czegoś warty, że w tej metodzie była jakaś logika. Tak samo Łódź, wciąż lekceważona, wciąż spychana na dalszy plan, pomijana, wyśmiana. Dlaczego? Bo nie jest taka jak Kraków, jak Warszawa, jak Poznań? Bo nie ma pięknej, średniowiecznej starówki, bo nie ma tak bujnej historii? Może właśnie to jest w tym mieście najcenniejsze. Spośród wszystkich dużych miast w Polsce – powyżej 100 000 mieszkańców, to Łódź ma najbardziej oryginalną historię – dziecko XIX wieku, zbudowane na pieniądzach ogromne miasto (warto przypomnieć, że niecałe 200 lat temu na miejscu Piotrkowskiej rosła.. puszcza), pierwsze Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Europie (2. na świecie), Szkoła Filmowa, sztuka alternatywna, przemysły kreatywne i można byłoby wymieniać tak bez końca. Łódź ma złą renomę, ale podtrzymują ją jedynie Ci, którzy nie byli w tym mieście od 20-15 lat, bo jestem niemal pewien, że każdy kto zjawi się tutaj dziś szybko zmieni zdanie. Łódź się Przebudziła. Przez wielkie P.
Cześć Szymon! Dziękuję Ci za piękny komentarz. Moim zdaniem warto zrobić sobie wycieczkę np. do Warszawy, a potem do Łodzi. Wtedy i tu i tu zobaczymy to co najpiękniejsze. W ten sposób wiele lat temu mocno polubiłam Łódź. 🙂 pozdrowienia!
A taka dzielnica jak Bałuty, tam kazda kamienica ma swoja historie
Ciekawe czy jest jakaś dobra książka na ten temat…
Bardzo serdecznie zapraszam do łódzkiego EC1. Myślę, że taka wizyta dodatkowo pozwoli spojrzeć na całe miasto z zupełnie innej perspektywy ?
Chętnie wpadnę! Miałam w planach szczerze mówiąc 🙂
Polecam Białą Fabrykę, Stawy Stefańskiego, knajpy i pubu na Off Piotrkowska. Ale przede wszystkim klimat miasta!
Wiele miast wyglada w ten sam sposób, nie ma drugiego takiego jak Łódź!!
Dziękuję Weroniko!
Najbardziej zaskakujące w Łodzi jest to, że tam jest tylko jedna ulica. Ale żeby to była taka straszna egzotyka? W Wałbrzychu jest podobnie ?
Egzotycznych rzeczy w Łodzi możemy znaleźć wiele, ale wymieniłam ulubioną siódemkę. W Wałbrzychu jeszcze nie mam takiej długiej listy, niemniej będę wdzięczna za propozycje. Pozdrawiam serdecznie!
Łódź to moje miasto rodzinne. I tak jak kiedyś na wakacje z niego wyjeżdżałam tak teraz przyjeżdżam. Kiedyś Łódź była brudna i szara(tak mawiano). Ale teraz przyjeżdżając widzę ogromne zmiany. Wszystko wypiękniało. A miasto może nie jest zabytkowe, ale i tak pełne historii. Miało nawet swojego Al Capone- Ślepego Maksa. Piotrkowska wręcz rozkwitła, na każdym rogu piękne sklepy, restauracje i puby. A jak kogoś zmęczy zgiełk miejski zawsze można pojechać do Lasu Łagiewnickiego!
Dziękuję za ten wpis. Pięknie opisałaś kochaną Łódź.
Cześć Aniu! Dziękuję za wiadomość. Nie słyszałam dotąd o Ślepym Maksie- mam o czym czytać w kontekście Łodzi. Jak masz jakieś lektury do polecenia, byłabym wdzięczna. Pozdrawiam, Ewelina