Czy warto dokupić miejsce w samolocie? Ryanair, Wizzair, czartery i linie tradycyjne.

Wszystko zaczęło się od tanich linii lotniczych. Najpierw wszyscy “na jednym bilecie” siedzieli obok siebie. Później zaczęli losować miejsca, tak, że każdy siedział gdzie indziej. Najpierw podział był w jednym rzędzie, później dwie osoby dzieliło nawet kilka(naście) rzędów.

Ta moda przeszła powoli do czarterów i tradycyjnych linii. Dziś opowiem o swoich doświadczeniach z “losowanymi miejscami” i mam nadzieję, że pomogę Wam w podjęciu decyzji.

Czy warto wykupić miejsce w Ryanarze/ Wizzairze?

Ostatnio zastanawiałam się czy wykupić miejsce (zmiana jednego to 50 zł), ale przyjaciółka mnie odwiodła od tego pomysłu, bo tam i tak każdy się przesiada. I tak, mimo, że docelowo siedziałam na 19B, Maciej na 24C to obydwoje wylądowaliśmy w rzędzie 16. Jak to się stało?

1.Dziecko pana usiadlo na Maćka miejscu.
2. Zaproponowano Maćkowi miejsce w innym rzędzie obok żony.
3. Obok pana zrobiło się miejsce i zawołał swoją żonę.
4. Maciek zawołał mnie na miejsce ww. żony.
5. Inna osoba została zawołana na moje stare miejsce, bo okazało się, że siedzi tam jego dziewczyna .

I tak mieliśmy cały rząd dla siebie przy 95% obłożenia samolotu. Nie spodziewałam się tego, ale się udało.

Czy warto wykupić miejscówkę w samolocie?

Zapewne daje to poczucie spokoju, że będziemy siedzieć obok siebie. Poza sytuacją overbookingu, kiedy na jedno miejsce przypadną powiedzmy- dwa. Zdarza się to od czasu do czasu, ale jednak 🙂 jakiś czas temu wg.biletu mieliśmy siedzieć z Maćkiem tuż obok siebie, jednak przy ostatnim sprawdzeniu biletu wyskoczyło, że… moje miejsce jest już zajęte. I przeskoczyłam z 21 do 12 rzędu.

Tu przeczytasz o tym CO MOŻNA ZABRAĆ DO SAMOLOTU?

Uwaga! Jeśli chodzi o rodziny, to raz samolocie cześć rodzin miała problem, bo nie siedzieli wszyscy razem. Jednak stewardessa miło wyjaśniła, że po prostu nie ma miejsc na zamiany i regulamin takie sytuacje reguluje. Innym razem stewardessa pomogła kilku rodzinom usiąść obok siebie. Zajęło jej to z 20 minut, ale na końcu chyba każdy był zadowolony. 🙂

Wykupienie miejsca w samolocie z biura podróży (czarter)

Możemy kupić miejsce obok siebie albo po prostu spytać przy odprawie czy można prosić o miejsca obok. Mi się (jeszcze) nie zdarzyła odmowa. Raz posadzono nas osobno, na pokładzie poprosiłam o zmianę miejsca ( powód był nieco inny: fotel był tak wysiedziany, że siedziałam prawie na podłodze…) i udało się to bez problemu.

Tradycyjne linie lotnicze. Czy warto dokupić miejscówkę?

Mi osobiście nie zdarzyła się żadna zamiana, ale mojej przyjaciółce owszem. Nie stało się to z powodu przepełnienia samolotu, tylko wręcz przeciwnie: samolot był mniejszy i na trasie Stambuł-Warszawa zamiast podziwiać piękne widoki, mogła patrzeć w… ścianę. Tak niefortunnie się złożyło. Sama nie lubię tych samolotów, gdzie z każdej strony są tylko dwa siedzenia, więc moje rozczarowanie byłoby jeszcze większe. Nie wiem czy taka sytuacja upoważnia do reklamacji, ale wiecie- warto próbować!

A więc…

Czy warto dopłacić do miejsca “obok siebie”? Wszystko zależy od nas samych. Przez dwie, trzy godziny możemy poczytać, posłuchać muzyki czy po prostu się zdrzemnąć. Owszem, wygodniej się siedzi razem. Ale za 50 czy 100 złotych możemy mieć o wiele trwalsze atrakcje czy wspomnienia z wakacji.

Mam nadzieję, że Wam pomogłam w podjęciu decyzji. Dajcie znać czy dokupujecie miejsca czy może jest Wam to obojętne w przypadku krótkich lotów. A może latacie sami?


Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:

Instagram: @ewelina.gac

Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata


8 KOMENTARZE

  1. Jest mi totalnie obojętne, gdzie usadowi mnie system i czy będę siedzieć razem czy oddzielnie z moim kompanem podróży. W końcu kilka godzin lotu to nie koniec świata, a raczej świetna okazja do pobycia samemu ze swoimi myślami, do poczytania książki czy do drzemki. W przypadku tradycyjnych linii lotniczych, dłuższych tras i robienia check in’u przy okienku zawsze proszę o możliwość usadowienia mnie blisko drugiej osoby. Jeszcze nigdy nie miałam problemu z tym, żeby mi odmówiono 🙂

    • Zgadzam się, kilka godzin to żadna tragedia- zwłaszcza jak leci się na urlop czy w dłuższą podróż razem. 🙂 Jednak rodziny z dziećmi często się o to martwią i jednorazowo płacą naprawdę dużo- dlatego myślę, że temat warty publikacji 🙂

  2. Nigdy, przenigdy nie dopłacamy do miejsc obok siebie. Te pieniądze można przeznaczyć na tyle wspaniałych wrażeń podczas podróży ,ze nawet nie przychodzi nam do głowy. Poza tym i tak w drodze śpimy albo czytamy książkę, wiec jakie ma znaczenie, kto siedzi obok. To zwyczajnie sposób na dorobienie na pasażerów, którzy płacą za bilety w tanich linii lotniczych i troszkę nam się to kłóci z ideą taniego podróżowania, więc szkoda się zamartwiać kilkugodzinnym lotem 🙂

    • Zgadzam się z Wami- to kłóci się z tanimi podróżami a już na pewno z biletami. Dopłaciłabym może do długiego lotu albo jeśli miałabym pod opieką kogoś młodego 🙂 choć w sytuacji, kiedy każdy się zamienia, wydaje mi się to bez sensu.

      Pozdrowienia!♡

  3. Zawsze kupuje miejsce bo chce siedzieć z tylu. Raz przy oknie, a raz przy przejściu, w zależności od pory lotu. Przecież to nie są nie wiadomo jakie pieniądze! Jeśli stać mnie na lot, to stać mnie na opłatę za miejsce. Oszczędzam w inny sposób. Zamiast kupowania jedzenia w samolocie zawsze mam przekąski ze sobą, poza tym zabieram kubek termiczny i kupuje kawę lub herbatę na lotnisku po przejściu przez odprawę. Oszczędzam tym samym na opłatę za miejsce 😉

    • Tak, na przekąskach o wiele łatwiej oszczędzić. Ale jeśli jedzie duża rodzina to czasem zmiana jest kosztowna, a podsłuchując rozmowy zauważyłam, że ten temat jest dla nich dość ciężki 🙂 więc mam nadzieję, że się im przyda.

      Pozdrowienia i do usłyszenia!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

57,000FaniLubię
103,806ObserwującyObserwuj
48,000ObserwującyObserwuj
1,700SubskrybującySubskrybuj