Wielu mówi o tym, że chcieliby przeprowadzić się za granicę w wymarzone miejsce i podróżować.
Jednak często brakuje im planu i wiary w to, że im się uda. Nie będę opowiadać ani o wierze, ani motywacji. Ani o tym, że wielu ludzi szuka kogoś, kto pomoże im spełnić marzenia. Dzisiaj też nie spakuję się za Ciebie. Ani nie kupię biletu.
Ten odciek będzie opowiadał o tym jak po prostu rzucić wszystko i wyjechać na koniec świata. Mam w tym już spore doświadczenie- mieszkałam i pracowałam w sześciu różnych krajach.
Podróżniczy podcast do posłuchania (nie tylko w podróży)
Podcastu Z końca świata możesz posłuchać tu:
Posłuchaj online:
Listen to “5. Jak rzucić wszystko i wyjechać na koniec świata?” on Spreaker.
Jak rzucić wszystko i wyjechać na koniec świata?
Wersję, w formie e-booka możesz pobrać na moim blogu W poszukiwaniu końca świata lub na stronie ewelinagac.pl Znajdziesz tam więcej porad i wskazówek. E-book jest bezpłatny.
Darmowy e-book Jak rzucić wszystko i wyjechać na koniec świata?
Każdy z nas jest inny- jeden potrzebuje dużo czasu na zastanowienie, inny w moment podejmie decyzję, kupi bilet i kolejnego dnia będzie na lotnisku. Są jednak rzeczy, o których warto pamiętać. O nich można napisać osobną książkę, dziś przytoczyłam jedynie najważniejsze z nich.
Na koniec mam dla Ciebie prośbę- jeśli wiesz, że ktoś szuka miejsca dla siebie i nie wie od czego zacząć podeślij mu nagranie to lub e-book. Jest bezpłatny i może pomoże komuś podjąć decyzję o tym, żeby zrobić coś dla siebie.
Ściskam,
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Może UK to nie koniec świata ale podjęłam tą decyzję by wyjechać tam do pracy. Jestem zadowolona z decyzji choć tęsknota za krajem, zwłaszcza teraz w dobie pandemii jest duża. Całe szczęście jest internet gdzie w full.fm codziennie mam najświeższe informacje z kraju jak i tylko dobrą polską muzę. Słysząc rodzimy język jest łatwiej przetrwać trudniejsze chwile.
Dziękuję Ci za Twój komentarz. To prawda, że możliwość kontaktu internetowego jest nieoceniona, kiedyś na pewno było ciężej. Nie było tak łatwego dostępu do tego wszystkiego. A co do końca świata, znam trochę osób, które mówią, że UK to ich miejsce. Niektórzy wrócili do Polski i… tęsknią. Pozdrowienia 🙂