O Mersin pisałam już dawno temu. Jednak są takie miejsca, które zostają w pamięci i sercu, nie tylko z powodu wspomnień, ale często dlatego, bo były ostatnie przed jakimś ważnym wydarzeniem. Tak właśnie mam z tym tureckim miastem i z tego powodu ponownie zabieram Was w podróż nad śródziemnomorskie wybrzeże. W części I znajdziecie informacje co pokrótce można zobaczyć w Mersin.
Co warto zobaczyć w okolicy Mersin?
Zamek Panny, czyli Kızkalesi
Bezapelacyjnie najciekawszym miejscem w okolicy jest Kızkalesi, czyli Zamek Panny. Miejsce, które zauroczy każdego, kto ma w sobie choć krztę wyobraźni. A ci, którzy jej nie mają również nie muszą się martwić: jest po prostu cudowne! Warto zagłębić się w historię zamku na wodzie. Historia o królewnie, klątwie, wężu i o tym, że przeznaczenia nie da się oszukać. Brzmi bardzo po turecku, prawda?
Piekło i Niebo / Cennet ve Cehennem
Są to krasowe zapadliska, które funkcjonują pod taką nazwą. Możemy wybrać dwie trasy: ta do Piekła jest prosta: idziemy kawałek, aby zobaczyć dziurę w ziemi (przeszło 120 m), do której nie ma wejścia. Tam właśnie znajduje się piekło. Aby trafić do Nieba musimy zejść kamiennymi schodami (z czego każdy jest innej wysokości), a słońce pali niemiłosiernie nawet w lutym, kiedy dojdziemy do Kaplicy Marii Dziewicy, przechodzimy do jaskini i… jesteśmy w Niebie.
Jaskinia Aynaligol (Gilindire)
Podczas wizyty w Mersin trzeba zobaczyć jaskinę Aynaligol (Gilindire). Jedno z ciekawszych miejsc, które często jest pomijane przez zagranicznych turystów. Więcej pod tym adresem.
Tarsus
Kiedy jesteśmy w Mersin, a interesuje nas historia chrześcijaństwa, warto abyśmy zahaczyli o Tarsus. To stąd pochodzi św. Paweł. Najważniejszym punktem wycieczki jest studnia św. Pawła, przy niej znajdują się ruiny jego domu, oraz kościół stanowiący obecnie muzeum.
Gdzie warto zjeść w Mersin?
Na każdym kroku możemy znaleźć droższe lub tańsze restauracje. Możemy zjeść w centrum handlowym, w Mersin Marina czy w jednej z wielu niedrogich knajpek, których w Turcji pełno. Gdzie i co bym zjadła, gdybym wróciła do Mersin?
Rybę w bułce. Nie ma lepszego miejsca w Mersin niż Denizkizi Balikci Iskender w pobliźu lunaparku/ parku Ataturka.
Tantuni. W Salih Usta Tantuni, obowiązkowo z jogurtem.
Iskender Kebab. Najlepiej w Cicek Tantuni & Doner położony koło sklepu Kipa.
Lahmacun w knajpce przy centrum handlowym Forum- „Sedef Lahmacun ve Pide Salonu.
Na deser Kunefe w Has Kunefe w dzielnicy Poscu (niedaleko Forum).
Z droższych miejsc
Zlokalizowana w Mersin Marina restauracja Big Chefs, czy przemiłe miejsce na drinka o wymownej nazwie Wo Wo.
Uwaga! Pamiętajcie, że Mersin to miasto, gdzie w większości przypadków herbata do posiłku podawana jest za darmo. Woda często też, jednak tutaj bym nie ryzykowała picia kranówy- można się nabawić niestrawności.
Zakupy w Mersin
Najpopularniejsze miejsce na zakupy odzieżowe to centrum handlowe Forum. Znajdziemy tam w większości sklepy europejskie i amerykańskie. Sama jednak najbardziej uwielbiałam małe tureckie sklepiki z mniej rozpoznawalnymi sukienkami 🙂 Bywały też syryjskie sklepy z odzieżą, które krojami nie odbiegały od tych modnych w Polsce. Plusem była naprawdę niska cena, a minusem- czasem jakość. Gdzie je znaleźć? Sama najczęściej odwiedzałam te znajdujące się w okolicy Forum, czy też największego Meczetu (link tutaj). Na tej samej wysokości miasta, wzdłuż ulicy Gazi Mustafa Kemal znajdziemy zarówno sklepy z bawełną, czy te z rzeczami dla dzieci. Wracając do centrów handlowych, możemy wybrać się do Palm City, albo Kipa.
Co z plażowaniem?
Wzdłuż centrum Mersin rozciąga się deptak i tu raczej nie poplażujemy. Jednak spacerując w stronę Mezilti bez problemu dojdziemy do np. Pompei Beach. Dalej zwykle trzeba udać samochodem lub autobusem, np. w stronę Erdemli, albo jeszcze dalej. Plaż jest mnóstwo, może uda nam się poopalać się w towarzystwie pelikanów 🙂 Uwaga! Zdarzyło mi się któregoś dnia znaleźć piękną, piaszczystą plażę, która była dziwnie pusta, ponadto w okolicy nie było żadnych sklepów, restauracji. Nie polecam tego typu miejsc- tu okazała się ona należeć do tureckiego wojska… 🙂 od tego czasu na słowo „żandarma” mam głupi uśmiech na twarzy.
Czy warto wybrać się do Mersin?
Mersin nie jest miastem typowo turystycznym i raczej nie spotkamy tu wielu osób z zagranicy. Będziemy na pewno musieli się zmierzyć z ciekawskimi spojrzeniami miejscowych, którzy (w większości) mimo braku znajomości angielskiego bądź niemieckiego są niezwykle pomocni. Jednak tu na pewno odpoczniemy od komercyjnego zgiełku, poznamy Turcję z tej bardziej „dzikiej” strony i z pewnością wrócimy z pięknymi wspomnieniami.
Czekam z niecierpliwością na Wasze wspomnienia, porady i opinie 🙂
Buziaki,
Ewelina
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Pierwszy raz czytam o Mersin! Przepiękne zdjęcia, a widoki na pewno na żywo zapierają dech w piersiach. ?
Taak, na żywo jest o wiele ciekawiej 🙂
Ciekawe miejsce. Nie znam Turcji od tej strony bo do tej pory byłam tylko w Stambule. Dużo ciekawych informacji.
Dziękuję pięknie Agnieszko 🙂
Nie słyszałam o tym miejscu, więc z chęcią przeczytałam. Turcja nigdy nie była na mojej liście miejsc do odwiedzenia, ale Mersin mnie zaciekawiło
Miło mi to słyszeć 🙂 pozdrowienia!
Warto pojechać . Byłem w Turcji i pojadę jeszcze raz. Naprawdę można wypocząć. Turcji przemiły naród stwarzają wspaniałe warunki do odpoczynku. Turcy bardzo serdeczni , gościnni zrobią wszystko żeby do nich wrócić z powrotem. Zachęcam.
Zgadzam się! Nie mogę doczekać się kolejnej podróży do Turcji 🙂
nie jestem fanką plaży, ale na tym “tarasie” zrobionym na plaży z przyjemnoscią zjadłabym śniadanie 🙂
Gorąco polecam! Jednak w wietrzny dzień warto uważać co się zamawia. 😉
Ja właśnie wolę miejsca, które nie są typowo podróżne. Tam, gdzie jest dużo turystów i masówa po prostu się męczę. A w Turcji jeszcze nigdy nie byłam, zdjęcia są zachęcające… Chętnie bym się tam wybrała:)
Też tak mam. Lubię powolne zwiedzanie i luz, no i oczywiście niewielkie kolejki 🙂 pozdrowienia i uściski!!
Miejsce rewelka! Bardzo zachęcające atrakcje turystyczne i przede wszystkim brak tłumów. Kuchnia również wspaniała. Fajnie, że o tym piszesz- wszędzie słychać tylko o tureckich kurortach- Twój wpis jest tym bardziej cenny ? dla siebie wybrałabym Piekło-Niebo i jaskinię. Bajka!
Dziękuję pięknie Beatko! Tak jeszcze przypomnę, żeby broń Boże nie ubierać na taką wycieczkę sandałków. Moja podróż w te miejsca była niespodzianką i… było ślisko 🙂 pozdrowienia
Wow jakie urokliwe miejsce, świetna lokalizacja na wakacje. Piękne zdjęcia i zrobiłam się poważnie głodna, uwielbiam orientalną kuchnie
🙂 miło mi!
Nigdy nawet nie marzyłam o podróży do tego miejsca, ale Twoje zdjęcia zachwycają! ?
Dziękuję pięknie, Karolu!
Przygodę z wojskową plażą na pewno zapamiętasz do końca życia 🙂
Mam w planach wycieczkę do Turcji. Może i o to miejsce zahaczę ?
O proszę! Daj znać jak coś z tego wyjdzie 🙂
Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do Turcji, ale muszę przyznać, że Mersin to bardzo ładne miasto. No i to jedzenie…wygląda bardzo smakowicie ?
Mam podobnie z tym jedzeniem! Już tyle czasu zastanawiam się nad wypadem na małe tantuni… 🙂