Na pierwszy rzut oka Grodków kojarzy się z Równiną Grodkowską, ale znajdziemy tu też bardziej pagórkowaty krajobraz. Co ciekawe, dawniej urozmaicony był wiatrakami budowanymi, co raczej kojarzy się z Holandią. Przez Kopice przechodzi Nyska Droga św. Jakuba i zielony szlak Przedgórza Sudeckiego. Ponadto, gmina słynie z ciekawych zabytków i historii- to w Grodkowie urodził się nauczyciel Fryderyka Chopina – Józef Elsner.
Poniżej mapa, która pomoże Wam się odnaleźć w trakcie zwiedzania (możecie ją dodać do aplikacji Google Maps, wystarczy wejść na stronę poprzez telefon, kliknąć w prawym górnym rogu na powiększenie mapy [] i automatycznie uruchomi się aplikacja z poniższą mapą).
Grodków- co warto zobaczyć?
Zwiedzanie Grodkowa warto zacząć od murów miejskich, których budowę rozpoczęto w 1296 roku, jeszcze za czasów księcia świdnickiego Bolka I. Do dziś zachowały się fragmenty muru z XIV–XVI wieku wraz z bramami i basztą więzienną. Bramy noszą nazwy niedalekich miejscowości: wieża Bramy Ziębickiej i Bramy Lewińskiej. Do murów przynależy wspomniana baszta więzienna z renesansową attyką oraz pozostałościami „domu morowego” (tzw. izolatką dla chorych na trąd).
W Grodkowie warto zobaczyć przede wszystkim rynek. Oczywiście, wraz z ratuszem. Najstarszym elementem ratusza dziś pozostaje gotycko-renesansowa wieża, bo pierwotny budynek ratusza się nie zachował. Obecny został zbudowany według projektu architekta Philippiego z Opola w XIX wieku.
Możemy przejść się Starym Miastem, podziwiając kamienice czy krążyć wąskimi uliczkami pełnymi starych, zabytkowych domów. W Grodkowie zobaczymy dwa zabytkowe kościoły: pod wezwaniem św. Michała Archanioła (kościół farny) i kościół poewangelicki, w którym przez jakiś czas po II wojnie światowej były odprawiane nabożeństwa katolickie (dziś nieczynny). Co ciekawe, w Grodkowie do II WŚ istniała gmina żydowska, a do 1938 roku- synagoga.
Z ciekawych zabytków, w Grodkowie przy ul. Krakowskiej znajduje się wiatrak typu holenderskiego (z XIX wieku).
Luftwaffe: poniemieckie lotnisko w Grodkowie, które kryje zbyt wiele tajemnic
Niestety, część historii Grodkowa nie jest kolorowa. W Sztolniach Walimskich na mapie zobaczyłam Nową Wieś Małą i jej smutne, wojenne powiązania. W Grodkowie w 1945 roku Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego utworzyło Centralny Obóz Pracy nr 104, w którym przetrzymywano Ślązaków, Niemców i byłych członków SS. Inna z historii dotyczy lotniska Luftwaffe.
Teren poniemieckiego lotniska w Starym Grodkowie na pierwszy rzut oka kojarzy się z wojennymi historiami. Niestety, dopiero po zakończeniu II Wojny Światowej doszło do najgorszego. W połowie 1946 roku Urząd Bezpieczeństwa w Katowicach zwabił w zasadzkę i zamordował co najmniej 167 żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Oczywiście, nie był to sam urząd tylko ludzie, którzy pozbawili życia niemal dwustu żołnierzy oddziału dowodzonego przez Henryka Flame „Bartka”. Niektórzy mówią, że egzekutorami byli Rosjanie, a obstawę stanowili funkcjonariusze UB spoza Opolszczyzny. Inni- że to tylko UB i NKWD. Jednak jaka by nie była prawda, po prostu trzeba pamiętać o poległych i „Polanie śmierci” w Starym Grodkowie.
Parki w Grodkowie
W Grodkowie możemy wybrać się do dwóch parków, w których znajdziemy zabytki przyrody. Będzie to :
- park miejski Cegielnia
- park im. Juliusza Słowackiego.
O Cegielni opowiada się najwięcej legend i historii. Chyba najpopularniejsza mówi o zatopionym w stawie samolocie. Inni mówią, że to nie samolot, tylko czołg. Nie wiem jaka jest prawda, ale dzięki temu park dość mocno pobudza moją wyobraźnię.
Rezerwaty przyrody niedaleko Grodkowa: Kokorycz i Dębina
Na terenie gminy bez problemu odetchniemy w pięknym lesie. Dwa rezerwaty przyrody położone są tuż obok siebie, niedaleko Głębocka. Spacer zaczniemy od tego, do którego dostaniemy się jeszcze z Michałowa, przechodząc (lub przejeżdżając rowerem) pod autostradą A4.
Rezerwat przyrody Kokorycz
Rezerwat przyrody Kokorycz jest idealny na spacer, rower czy hulajnogę. Bowiem przez środek lasu przebiega ścieżka, pokryta asfaltem. Rezerwat znajduje się kilkaset metrów od wsi Głębocko, a Obszarze Natura 2000 „Opolska Dolina Nysy Kłodzkiej”.
Co ciekawe, rezerwat stanowi fragment Puszczy Niemodlińskiej. Jest tam faktycznie bardzo gęsto, a poza drzewami (m.in. dąb szypułkowy, lipa drobnolistna, jesion wyniosły), wiosną zobaczymy tam śnieżyczkę przebiśnieg czy pierwiosnka, w maju- konwalię czy czosnek niedźwiedzi. I oczywiście, kokorycz! Informacja dla wprawnych obserwatorów ptaków: w rezerwacie można zobaczyć zimorodka czy dzięcioły (zielonosiwego, czarnego, średniego). Poza tym, zwłaszcza wieczorami warto uważać na nietoperze.
Rezerwat przyrody Dębina
Położony pomiędzy Głębockiem a Kopicami, jest również pozostałością po Puszczy Niemodlińskiej. Obydwa rezerwaty leżą niedaleko siebie, a więc zobaczymy tam podobną roślinność. Jednak Dębina słynie z obwałowania będącego pozostałością dawnego grodziska ( prawdopodobnie z XIII wieku, dokładniej grodu kasztelańskiego). Co ciekawe, w tym rezerwacie przyrody możemy spotkać m.in. cztery gatunki nietoperzy czy gronostaja.
Nad wodę- tylko na Głębocko!
Jezioro Głębocko położone we wsi o tej samej nazwie jest niezwykle popularne w okolicy, choć przyjeżdżają tam ludzie z całego województwa. Powodów jest wiele, ale dwa z nich to: czysta woda i spokojna okolica. Poza tym, można rozbić się na kempingu czy pospacerować po tutejszych rezerwatach przyrody czy poplażować (od strony Osieka Grodkowskiego).
Pałace w gminie Grodków
Gmina Grodków wielu kojarzy się z bajkowymi posiadłościami. Na pierwszy rzut oka, do głowy przychodzi pałac Sulisław- obecnie hotel i restauracja i zamek w Kopicach, z którego dziś pozostał jedynie zarys- ruiny. Obydwa pobudzają wyobraźnię, dają do myślenia o historii i pokrętnych losach świata.
Osobiście znam wielu miłośników Kopic, którzy marzą, aby pewnego dnia zobaczyć go w pełnej krasie. Jest to moim zdaniem ewenement na skalę ogólnopolską, bo niewiele miejsc (w takim stanie) budzi tyle emocji i nadziei. Może dlatego bo Kopice powiązane są z Joanną Grycik- w przyszłości hrabiną Schaffgotch, czyli Śląskim Kopciuszkiem. Jeśli nie znacie jeszcze tej historii, któregoś dnia z przyjemnością Wam opowiem.
Bardzo podobny wizualnie do Sulisława jest pałac w Jędrzejowie. Obecnie mieści się tam dom opieki i z tego co słyszałam, jego mieszkańcy opowiadają niesamowite historie: o pałacu, o Jędrzejowie i o życiu. Poza wymienionymi pałacami, jest jeszcze jeden w Osieku Grodkowskim (poza pałacem znajdują się tam zabudowania z XIV-XVIII), a pozostałości pałacu w Wierzbniku można dziś znaleźć w… lesie.
Co zobaczyć na wsiach w gminie Grodków?
Biorąc pod uwagę inne gminy w powiecie brzeskim, ta grodkowska jest naprawdę duża. Mam nadzieję, że kilka najciekawszych, a czasem najważniejszych miejsc i informacji przybliży Wam lokalną historię i zobrazuje jej zróżnicowanie. Na sam koniec opowiem jeszcze o kilku wsiach, w których można zobaczyć kawałki historii.
Bąków– w tej niewielkiej wsi, tuż obok dawnej plebani zobaczymy granitowy stół sędziowski z dwoma siedziskami i pręgierzem pokutnym prosto z średniowiecza
Gałązczyce– tu znajduje się krzyż pokutny. Jak głosi legenda, w tym miejscu młody chłopak zamordował swoją narzeczoną.
Gnojna– to najbardziej zakręcona wieś o jakiej słyszałam. Znana jest z przynajmniej trzydziestu zakrętów!
Ciekawostka: na terenie gminy zachowało się aż 21 zabytkowych cmentarzy. A ten w Kolnicy pochodzi z XIV wieku.
Na zakończenie
Z czym kojarzy mi się Grodków? Ze spacerami po lesie, pływaniem w Głębocku i pysznymi bułeczkami, które przywozili dziadkowie. Raz w tygodniu jeździli do Grodkowa, a ja do dziś pamiętam ich smak. Niestety, nie mogę zlokalizować miejsca, w którym można je kupić.
Ciekawa jestem kto z Was był już w tym regionie. A może dopiero się tam wybieracie?
„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”. Publikacja opracowana przez Ewelinę Gac.
Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Cykl artykułów współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania 19. Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy LEADER, w ramach poddziałania 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
W Opolu i okolicach byłyśmy w tym roku pierwszy raz w życiu. Pewnie długo potrwa, nim ponownie tam wrócimy, ale będziemy miały na uwadze Grodków.
Jak najbardziej! Ja czekam aż wiatrak będzie po remoncie 🙂
Mieszkam niedaleko Grodkowa i bardzo często przejeżdżam przez miasto w drodze do Wrocławia. Przyznam szczerze, że nigdy nie zatrzymałam się, żeby choćby się nim przespacerować. Zachęciłaś mnie, by przy najbliższej okazji nadrobić zaległości:)
Daj znać jak uda Ci się tam pospacerować. A jeśli odkryjesz coś pięknego- pisz 🙂
Urocze miasteczko z bardzo ciekawą historią. Nigdy nie byłam w tamtych okolicach, a widzę, że jest co zobaczyć. I te pałace, które są przepiękne!
W okolicach byłam nie raz ale w samym Grodkowie – nie. Ale Dolny Śląsk jest tam upakowany atrakcjami, że na pewno prędzej czy później na pewno tam znowu trafię i będę pamiętała wtedy o tym mieście i o pałacu w Kopcach – fajnie, że wspomniałaś Joannę Gryzik, mieszkam teraz na Górnym Śląsku, jej postać jest bardzo ciekawa i dobrze mi znana 🙂
Ale się cieszę, że napisałaś! Tak, Joanna Gryzik jest niezwykle znana na Górnym Śląsku, w opolskim nieco mniej, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Koniecznie muszę o tym napisać 🙂
Pozdrawiam serdecznie Joasiu!
W Grodkowie byłem raz, wtedy szedłem ze stacji kolejowej kilkanaście kilometrów do zrujnowanego pałacu w Kopicach. Tak czasem mam, że muszę się przejść wyjątkowo dłużej.
Też lubię spacery! Ale do Kopic z Grodkowa byłoby mi ciężko przynajmniej wrócić 🙂
Witaj Ewelinko.
Jesli lubisz zwiedzac, proponuje Ci wpasc do Jedrzejowa.
Piekny zamek, kosciol, obok Cmentarz, jest tam grobowiec naziemny. Przez okinko w grobowcu widac 4 trumny, 2 duze i 2 małe. To trumny bylych wlascicieli palacu.
Nie znam historii palacu, w internecie tez nic nie znalazlam. Wiem tylko tyle ze Rodzina z Sulislawia byla powiazana z Wlascicielami Palacu w Jedrzejowie.
Witam
Urodziłem się w Grodkowie ale jako dziecko mieszkałem w Jeszkotlach ,teraz mieszkam na Górnym Śląsku ale sentyment pozostał . Czytając Twój opis wróciły wspomnienia dzieciństwa.. stacja kolejowa ,targ ,rynek, las pomiędzy Gnojną a Jeszkotlami itd
Polecam serdecznie zwiedzanie Opolszczyzny i jej zabytków.
Muszę wspomnieć o małych ,,perełkach,, takich jak kościół w w/w Jeszkotlach. Śliczny mały kościółek,kryty gontem , niestety chyba od ub roku zamknięty. Wymaga remontu .
Wspaniałe czasem wrócić do lat dzieciństwa
Serdecznie pozdrawiam
Z Koła Emerytów z Mikołowa wybieramy się w kwietniu na jednodniową wycieczkę do Niemodlina . Chcemy również zobaczyć Grodków i Kopice i okolice najlepiej z miejscowym przewodnikiem. Czy jest taka możliwość ?
Dzień dobry,
nie zajmuję się oprowadzaniem, ale można spytać pod tym adresem email [email protected] – może będą mieć sprawdzony kontakt.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewelina