Gran Canaria jest miejscem, które warto warto odwiedzić, niezależnie od pory roku. To w końcu jedna z Wysp Kanaryjskich, dlatego tu przez cały rok świeci słońce. Dzięki temu zwiedzanie wyspy to taka sama przyjemność przez 12 miesięcy!
Jakich miejsc nie możecie ominąć będąc Gran Canarii? Co warto zobaczyć, jakie atrakcje odwiedzić? Miejsca, które warto zobaczyć znajdziecie poniżej.
Aktualizacja- 28.09.2020
Gran Canaria co zobaczyć – mapa z atrakcjami
Pico de Las Nieves
Czyli najwyższy szczyt Gran Canarii (1949 m n.p.m.), położony w sercu wyspy. Nie wiem czy też tak macie, ale mnie zawsze ciągnie do wysokich punktów widokowych. I chociaż w niektórych przypadkach jest tam sporo turystów, to w przypadku Pico de Las Nieves jest naprawdę OK. Ten szczyt Gran Canariito malownicze widoki, odpoczynek od słońca i zakręcona droga (podczas której panikarze, tacy jak ja odmawiają “zdrowaśki”). Niemniej, zdecydowanie warto!
Playa Cantares
Plaże na Gran Canarii to osobny temat, ale nie sposób je ominąc przy opisywaniu atrakcji wyspy. Plaża miejska w Las Palmas na którą warto przyjść nie tylko z powodu jej długości (ma parę dobrych kilometrów), ale również różnorodności opalających się ludzi. Możemy tu spotkać każdego: lokalnych mieszkańców, piękne hiszpanki, bladych turystów z Europy północnej, czy emerytów uprawiających aerobik w oceanie. Krótko mówiąc: Gran Canaria w pigułce.
Więcej plaż w tym wpisie: Gran Canaria: najlepsze plaże na wyspie
Kościół Św. Jana Chrzciciela w Arucas
Gran Canaria jest dość zróżnicowana. Dla przykładu, taka miejscowość jak Arucas nie przyciąga zbyt wielu turystów, nie licząc jednego punktu. Pośród niezbyt ciekawej zabudowy Asucas, kościół wyróżnia się górując nad blokowiskami. Zbudowany z szarawego kamienia robi imponujące wrażenie także z bliska. Warto zatrzymać się na chwilę zadumy i zastanowienia: nad tym jak powstał przeszło sto lat temu, ilu ludzi musiało przy nim pracować czy po prostu dać się ponieść wyobraźni i wrócić do czasów, kiedy nie było ani internetu, ani nawet prądu.
Ogród Kanaryjski: Jardín Botánico Canario Viera y Clavijo
Uwielbiam parki i ogrody, a Gran Canaria jest idealna pod tym względem. Dla przykładu, jeden z piękniejszych ogrodów botanicznych- Jardín Botánico Canario Viera y Clavijo. To tu możemy bezapelacyjnie zachwycić się bogactwem roślinności: palmami, sukulentami, kwiatowymi czy smoczymi drzewami. Na 27 hektarach ogrodu każdy znajdzie coś dla siebie. Jest malowniczy, kolorowy, pachnący. Jeszcze jedno jest pewne: każdy będzie chciał do niego wrócić!
Droga krajowa GC-200
Na liście atrakcji Gran Canarii musi znaleźć się to miejsce. Wije się wśród gór z widokiem na niebo i niebieściutką wodę. Bywa stromo i wysoko na przeszło pół kilometra… w dół oceanu. Malowniczość krajobrazu i niesamowite widoki zapierają dech w piersi. Osobiście, po latach nadal jestem pod wrażeniem drogi, widoków i przeżyć. Uwaga! Dla osób o naprawdę mocnych nerwach.
Veguetta / Las Palmas
Las Palmas, a dokładniej w części Starego Miasta Veguetty zdecydowanie warto się zatrzymać. Klimat tego miejsca wydaje się być stworzony do dobrego, hiszpańskiego filmu. Znajdziemy tu wąskie uliczki i urocze kamieniczki, a przy placach schronienie przed słońcem dadzą nam duże drzewa. To tu zobaczymy takie miejsca jak Casa de Colón (Dom Kolumba), katedrę Santa Ana (św. Anny), Museo Canario czyli Muzeum Kanaryjskie. Można spacerować po niej godzinami, choć warto zatrzymać się na chwilę w jednej z kawiarenek i na spokojnie delektować się atmosferą Starego Miasta.
Puerto de Las Nieves
Do Puerto de Las Nieves pojechaliśmy w lekko pochmurny dzień. To niewielka, portowa wioska z charakterystycznymi biało-niebieskimi domkami, a kolory nieba i spienionych fal świetnie z nią współgrają. Puerto de Las Nieves to świetne miejsce na leniwe popołudnie: można tu pospacerować, poopalać się na niewielkiej plaży, czy też zjeść rybę w jednej z tutejszych restauracyjek.
Ciekawe! Z tej strony wyspy możemy obserwować cudowne zachody słońca. Co prawda, mój ulubiony punkt na zachód słońca jest kawałek dalej- w miejscowości La Caleta, na dużej skarpie 🙂
Barranco de Guayedra
Wyspy Kanaryjskie to również ciekawe wąwozy. Barranco de Guayedra to wąwóz położony na zachodzie wyspy. Mimo, że nie łatwo się do niego dostać, bo zjeżdżając z GC200 poruszamy się po utwardzanych drogach, a zwiedzanie raczej polega na spacerowaniu „na czuja”, bo nie ma tu żadnych tras, to warto się tu wybrać ze względu na jego piękno i dzikość natury. Jest po prostu cudnie i bardzo, bardzo fotogenicznie!
Uwaga! Z wąwozu można zejść na naprawdę dziką plażę, jednak po drodze wzdłuż urwisk trochę… panikowałam i mi się nie udało. Niemniej, wiem, że turyści tam docierają 🙂
Wydmy Masopalmas
To jedna z topowych atrakcji Gran Canarii. Ocean wydm w Masopalmas rozciąga się na długości 6 kilometrów, a najwyższe z nich sięgają niemal 20 metrów. Wydmy dobrze zobaczyć z dwóch perspektyw: latarni morskiej w Masopalmas oraz z tej drugiej strony, najbardziej oddalonej od brzegu. Warto spróbować przejść się choć kawałek po gorącym od słońca piasku i zobaczyć, czy udałoby nam się pokonać (moim zdaniem) niełatwą drogę od ulicy do oceanu. Ponadto, to świetne miejsce na zdjęcia, czy plażowanie.
Agaete- Ogród Botaniczny
Na mojej liście co zobaczyć na Gran Canarii znalazło się Agaete. Chociaż cała miejscowość ma ciekawy klimat, to najbardziej zachwucił mnie… niewielki ogród botaniczny. Jest naprawdę niewielki, a jest w nim chłodniej, panuje tam całkiem inny mikroklimat. Chyba nie ma lepszego miejsca na północy wyspy, aby się schronić przed upałem. Co zobaczymy w środku? Drzewa z całego świata (na ziemi można znaleźć owoce), zaskoczy nas świergot ptaków i… spokój. Ten ogród botaniczny nie należy do najpopularniejszych miejsc.
Naprawdę warto. Wstęp kosztuje 1,50 EUR. Więcej zielonych miejsc tutaj: Gran Canaria: parki i ogrody
Santa Brigida
Jest to miejsce, które kojarzy mi się z… rajem .Miasteczko, jak i jego okolice słyną z pięknej, bujnej przyrody: jest zielono, słonecznie i kwieciście. Santa Brigida to również zadbane domki, czy przepiękne budynki w typowo kararyjskim stylu. To miejsce w którym przydałoby się zatrzymać choćby na filiżankę kawy. Później jest co wspominać!
Puerto de Mogan
Puerto de Mogan to zdecydowanie najbardziej malownicze, instagramowe miasteczko na wyspie. To tam zobaczycie białe domki z ogromnymi, kolorowymi bugenwillami. To tam jedzie się “na zdjęcia” i robi większość zdjęć z całego wyjazdu. Tak przynajmniej słyszałam 🙂 Jest pięknie, kolorowo i często dość tłoczno 🙂
Co jeszcze zobaczyć na Gran Canarii?
Miejsc jest naprawdę sporo. Wszystko zależy od tego, co Was interesuje- można skorzystać z atrakcji typu baseny i sporty wodne, pójść z dziećmi do aquaparku (np. Aqualand Maspalomas) czy parku rozrywki. Można zobaczyć Artearę– miejsce największej nekropolii Guanczów czy Cuevas Bermejas- tam można zobaczyć domy wykute w skale.
Gran Canaria zachwyca i kusi. Chyba nie ma osoby, której nie spodobałby się klimat wyspy, a mimo że nie jest to duża wyspa- zawsze jest co zwiedzać. Kochani, a czy Wy macie swoje ulubione miejsca na Gran Canarii? Czy może możecie mi polecić jakieś inne atrakcje Wysp Kararyjskich? Dajcie znać na dole.
Więcej artykułów o Gran Canarii znajdziesz w kategorii: Wyspy Kanaryjskie.
Jeśli wybierasz się na Teneryfę, sprawdź ten wpis: Co zobaczyć na Teneryfie? Atrakcje i ciekawe miejsca
Więcej o pogodzie na Gran Canarii.
Buziaki,
Ewelina
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Nie miałam okazji odwiedzić Wysp Kanaryjskich i miałam wyobrażenie plażowo-imprezowe. Widzę, że bez sensu, bo Twoje ulubione punkty są bardzo zróżnicowane. Chętnie bym się przejechała takimi serpentynami.
Miło mi to słyszeć 🙂 myślę, że każda wakacyjna wyspa jest imprezowa, ale z drugiej strony możemy znaleźć tam masę innych atrakcji. Pozdrowienia, Ewelinko!
Przepiękne miejsca, najbardziej skusiła mnie ta dzika plaża, ale jestem panikarą. Tzn. idę marudzę i rozpaczam, ale wciąż idę! 😀 By móc przeżywać przez kolejny miesiąc, jak to się bałam! 😀 hahaha
Haha mam podobnie! A co do przeżywania czegoś przez kolejny miesiąc… to już w ogóle rozumiemy się bez słów 🙂 Serdeczne pozdrowienia!
Wspaniałe miejsca. Jak kiedyś finanse pozwolą to odwiedzimy te piękne zakątki świata
Trzymam mocno kciuki 🙂 pozdrowienia!
Piękne zdjęcia, aż chce się wyjechać 🙂 Może na przyszły rok Gran Canaria….
Myślę, że to dobry pomysł 🙂 pozdrowienia, Kasiu 🙂
na Gran Canarii jeszcze nie byłam, póki co miałam okazję odwiedzić Fuerteventure
I jak Ci się podobało?
Na świecie jest jeszcze tyle miejsc, w których człowiek do tej pory jeszcze nie był. Z tych przedstawionych przez Ciebie chyba najbardziej zależy mi na zobaczeniu Puerto de Las Nieves.
Puerto de Las Nieves też było dla mnie numerem jeden zanim je odwiedziłam. A teraz… to chyba Park Kanaryjski 🙂 pozdrowienia!
Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić je wszystkie 🙂
Też mam taką nadzieję, Olu 🙂
Świetny przewodnik i piękne zdjęcia. Wybieramy się tam na wiosnę, jeszcze nie wiem, na którą z wysp i na pewno to zestawienie się przyda :). No i nie ukrywam, że pozycja nr 1 najbardziej nas interesuje :).
Dziękuję pięknie za miłe słowa. Jeśli będziecie wybierać się na Wyspy Kanaryjskie i nie będzie to Gran Canaria, będę czekać na opinie. Pozdrowienia!
W tym roku myśleliśmy właśnie o Gran Canarii na wakacje, ale jakoś nie mogliśmy trafić na korzystną cenowo ofertę. Ale Kanary są na naszej wishliście. Może w przyszłym roku.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku się uda. To prawda, czasem ciężko trafić z dobrą ofertą. Pozdrowienia 🙂
Bardzo chętnie zobaczę, cudowne miejsce, przepiękne zdjęcia, rozmarzyłam się i przyjemnie mi się zrobiło ?
Miło mi to słyszeć, Beatko. Pozdrawiam serdecznie!
Nigdy mnie Kanary nie kusiły, ale niektóre z miejsc, które pokazałaś wyglądają bajecznie! Najbardziej kusi przejażdżka tą malowniczą drogą ?
Myślę, że czasem bierzemy za pewnik, że miejsca znane są przereklamowane… a to nie do końca prawda. Serdeczne pozdrowienia i do usłyszenia 🙂
Wszystkie miejsca piękne, ale najbardziej zainteresowała mnie droga krajowa z widokiem na góry dla osób o mocnych nerwach ?
Naprawdę? W takim razie będę miała na uwadze więcej tego typu atrakcji w swoich relacjach 🙂 pozdrowienia, Sylwio.
Puerto de Las Nieves chyba robi na mnie największe wrażenie z tych wszystkich wspomnianych miejsc. I tam na pewno bym chciała kiedyś pojechać. Dzięki za podrózniczą inspirację.
P.S. Wspaniała bugenwilla. Co ja bym dała, aby taką mieć przy naszej kamienicy!
Co do bugenwilli, mam dokładnie takie same odczucia. Od razu chce się wracać do domu, czy po prostu “wyskoczyć po bułki”, żeby tylko się nią zachwycać. Pozdrowienia, Asiu! 🙂
Ten Kościół w Arucas jest przepiękny, bardzo chciałabym go zobaczyć na żywo 🙂 Piękna ta Gran Canaria, mam nadzieję wybrać się w taką podróż kiedyś 🙂
Na żywo jest równie piękny, a nawet piękniejszy- gwarantuję. Mam nadzieję, że wybierzesz się w taką podróż, Ilonko. Pozdrowienia 🙂
Mam taką nadzieję, Żanetko 🙂
Pięknie tam! Kojarzysz może czy są tam w okolicy jakieś rejony wspinaczkowe albo możliwość Deep water solo?
Jest pełno miejsc na wspinaczkę. Wulkaniczna rzeźba Gran Canarii z tego co wiem nadaje się do tego doskonale 🙂 np. Roque Nublo czy Palmés. Ps. sama się nie wspinam, ale widząc takie szczyty to chyba każdy by chciał, choć ręka drży na samą myśl. Pozdrowienia 🙂
Jeja, od razu przypomina mi się Teneryfa, mieszkałam tam 7 miesięcy, i jest ogromna szansa że wrócimy przezimować od lutego ❤ uwielbiam Kanary!
Świetnie! Uwielbiam takie przeprowadzki, a luty mówiąc szczerze to mój ulubiony miesiąc na zmiany 🙂 pozdrowienia i mam nadzieję, że do usłyszenia!
4, 6 i 7 – mega! Nie mogę się doczekać, aż odwiedzę te miejsca!
A ja razem z Tobą 🙂 pozdrowienia, Moniko!
Ja nie wiem… Latam do Hiszpanii średnio dwa razy w roku, zawsze na konrtnent, ale nigdy nie dotarłam jeszcze na żadną wyspę… Widzę, że muszę to zmienić ? Pozdrawiam
Koniecznie! Jestem pewna, że Ci się spodoba. ♡ pozdrowienia
Wyspa ma to do siebie, że bardzo ciekawych miejsc jest bardzo dużo 🙂
Większość turystów robi Gran Tour po wyspie i ew. stolicę, a jak widać, perełek do samodzielnego zobaczenia jest dużo, dużo więcej.
Myślę, że kilka miesięcy trzeba, żeby odkryć najlepsze miejsca 🙂