O węgierskie forinty pytacie nieco rzadziej niż o liry tureckie. Jednak temat płatności na Węgrzech nadal budzi wątpliwości i uwierzcie mi, całkiem słusznie. Sama wiem, że węgierski system wymiany walut jest ciężki do zrozumienia, podobnie jak system bankowy. Dlatego stworzyłam dla Was ten poradnik.
Waluta na Węgrzech
Walutą obowiązującą na Węgrzech jest forint.
Czy warto kupić forinty w Polsce?
Kiedy kilka lat temu przeprowadzaliśmy się na Węgry, kupiliśmy większą ilość forintów w kantorze. I wtedy kurs był dość dobry. Przy mniejszych kwotach kurs jest nieco słabszy, ale w porównaniu do wymiany waluty na Węgrzech- nadal o wiele lepszy.
Kantory na Węgrzech. Dlaczego jestem na nie?
Zacznę od tego, że w węgierskim kantorze kurs jest mniej korzystny niż w Polsce. Jednak najgorszą wadą węgierskich kantorów jest dodatkowa opłata za… wymianę waluty. I jeśli jesteśmy w stanie zrozumieć lichy kurs, to ta opłata decyduje o tym, że na Węgrzech wymienialiśmy pieniądze tylko z konieczności. Dla ciekawskich: opłata jest w związku z podatkiem bankowym. Tak tam też rząd wprowadzając nowy podatek zapewniał, że jego koszt banki i kantory wezmą na siebie.
Owszem, nie będę generalizować. Można znaleźć kilka kantorów, które będą OK, ale nie wszędzie i na pewno nie w Szekesfehervar, gdzie mieszkaliśmy. Część osób poleca kantory w Budapeszcie, np. CorrectChange albo IBLA Change czy KantorChange- kantor, który prowadzi… Polak.
Płatność w euro czy w dolarach. Czy to się opłaca na Węgrzech?
Nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, w której płatność w euro zamiast w forintach się opłaciła. Może, jeśli mamy wcześniej ugadany kurs, ale z zasady, opłaca się płacić w lokalnej walucie. Albo jeśli koszt wymiany będzie naprawdę wysoki. Podobnie ma się sytuacja, jeśli chodzi o dolary czy inną obcą walutę.
Założenie konta w banku na Węgrzech. Czy to dobry pomysł?
Jeśli nie musimy tego robić… to lepiej tego nie róbmy. Wcześniej wspomniany podatek bankowy to nie tylko wymiana gotówki. Opłaty są praktycznie za wszystko, a kuriozum sytuacji to pobieranie opłat za przelew przychodzący (oczywiście, tylko w niektórych bankach!). O tym możecie przeczytać w tym artykule: PRZEPROWADZKA NA WĘGRY: FORMALNOŚCI
Płatność kartą w euro czy w złotówkach. Czy to się opłaca?
Przed wyjazdem za granicę warto sprawdzić nie tylko kurs forinta, ale też… w jaki sposób przewalutowana będzie płatność. Wysokie spready walutowe i opłaty za przewalutowanie transakcji mogą brzmieć zbyt profesjonalnie. Jednak koniecznie trzeba spytać o sposób przewalutowania. Bo jeśli bankowa polityka będzie zakładała w przypadku karty w euro przewalutowanie np. najpierw z euro na złotówki, a później dopiero na forinty to możemy być stratni nawet 30% w przypadku każdej płatności.
Karty wielowalutowe
Dzielą się na karty bankowe oraz niepowiązane z bankiem takie jak Monese czy Revolut. Obydwie opcje są o wiele bardziej opłacalne niż płatność zwykłą kartą w euro, dolarach czy złotówkach. W przypadku kart bankowych- dotyczy ich bankowy fundusz gwarancyjny, ale są droższe w obsłudze od tych drugich. Natomiast karty wielowalutowe, które nie są częścią banku mają lepsze kursy, a do pewnego momentu np. za wybór pieniędzy z bankomatu do 2000 złotych nie ma dodatkowych opłat. Nie są to karty bez nadzoru, bo kontroluje je m.in. brytyjski KNF, a większość z nich, kiedy jest nieużywana nie generuje żadnych opłat. Moim zdaniem rzecz warta przemyślenia, nawet w przypadku wakacji może okazać się nie tylko opłacalna, ale też bezproblemowa (nie musimy szukać kantoru).
Ciekawostka! w przypadku wybierania pieniędzy na Węgrzech- zarówno kartą w euro, złotówkach czy tych wielowalutowych- powinno się sprawdzić jaki jest koszt wybierania pieniędzy. Mam na myśli… bankomat. Coraz częściej w turystycznych miejscach wypłaty są płatne, niezależnie od wydawcy karty. Nie martwcie się- ta informacja jest udzielana przed wybieraniem pieniędzy, a często bankomat uliczkę dalej jest bezpłatny. 😊
Ciekawa jestem, czy macie jakieś doświadczenia związane z płatnościami na Węgrzech. Ja się cieszę z powodu kart wielowalutowych, bo parę lat temu bieganie po kantorach nie było niczym przyjemnym.
Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:
Instagram: @ewelina.gac
Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata
Byłyśmy w czerwcu na kilka dni. Płaciłyśmy euro, ale drogo to wszystko wychodzi.
Dużo więcej niż w forintach?