Gdzie napić się drinka w Chicago?

Większość turystów w Chicago zmierza Willis Tower (do 2009 Sears Tower), czyli do najwyższego budynku w Ameryce Północnej do linii dachu. Ja jednak wybrałam się do innego budynku- John Hancock Center, a mianowicie do Signature Room. Dlaczego? I czy Signature Room to faktycznie alternatywa dla Willis Tower?

Signature Room: co to za miejsce?

Willis Tower liczy 108 pięter i 442,3 metry wysokości. John Hancock Center- 100 pięter i 344 metry wysokości. Dla mnie nie ma zbyt wielkiej różnicy w wysokości pomiędzy dwoma budynkami. Różnica tkwi w czymś innym- w tym drugim można usiąść, zjeść, wypić kawę, sok czy drinka (z alkoholem, jeśli masz więcej niż 21 lat).

Na drinka na 95 piętrze- jak to zrobić?

Signature Room składa się z dwóch części- restauracyjnej i barowej. My byliśmy w tej drugiej, bo wybraliśmy się tylko na drinka. Poza tym nie zrobiliśmy wcześniej rezerwacji- w restauracji nie było miejsc. Dlatego jeśli wybieracie się do Signature Room spontanicznie- może się okazać, że nie ma miejsc i będzie trzeba czekać.

My mieliśmy szczęście– wjechaliśmy windą prosto z ulicy i w barze czekało, jakby specjalnie na nas wolne miejsce tuż przy oknie, z widokiem na miasto i zachodzące słońce.

Ile kosztuje wizyta w Signature Room?

Wstęp jest bezpłatny, natomiast warto sprawdzić ceny drinków i przekąsek. Na przykład- bruschetta kosztuje 18$, pizza 17$, a ciasta i torty- 10$ . Z napojów- piwo od 10$, drinki bezalkoholowe podobnie. Moim zdaniem- ceny są znośne jak na miejsce z tak zjawiskowym widokiem.

Ważne! Do Signature Room nie wpuszczają w strojach plażowych, dodatkowo mężczyźni nie mogą nosić koszulek bez rękawów.

Jestem ciekawa czy słyszeliście wcześniej o Signature Room i czy uważacie, że to świetna alternatywa dla znanej atrakcji w Chicago?

Sprawdź również wpis: Co zobaczyć w Chicago

Ściskam,