Włodarz – podziemia i historia kompleksu z II Wojny Światowej

Dziś opowiem o miejscu dla miłośników historii, zagadek i sztolni górskich. Kompleks Włodarz to część Parku Krajobrazowego Gór Sowich w Sudetach Środkowych. To miejsce popularnością cieszy się nie ze względu na zielone i skaliste tereny, ale dzięki swoim podziemiom. Dolnośląskim podziemiom, które mają wiele wspólnego z czasami II Wojny Światowej.

Włodarz to jedno z miejsc, które warto odwiedzić, jeśli będziecie na Dolnym Śląsku. Historia tego projektu do dziś budzi wiele kontrowersji. Nic dziwnego, bowiem do dziś nie wiadomo jaki był cel wydrążenia tuneli w górach. To tu, do niewolniczej pracy wykorzystywani byli więźniowie obozów Gross – Rosen.

Włodarz – mapa projektu Riese

Na początek, najważniejsze, bowiem bez planu podróży ani rusz. Przygotowałam dla Was mapę z obiektami Riese w Polsce, która pomoże Wam się odnaleźć w trakcie zwiedzania oraz wyznaczyć trasy.

Możecie ją dodać do aplikacji Google Maps, wystarczy wejść na stronę poprzez telefon, kliknąć w prawym górnym rogu na powiększenie mapy [ ] i automatycznie uruchomi się aplikacja z poniższą mapą.

Włodarz – co warto wiedzieć?

Poza tym, że Włodarz kojarzy się dziś głównie z tajemniczymi sztolniami podziemnego kompleksu „Riese” z okresu II wojny światowej, to co niezwykle ważne, Włodarz  swoją nazwę zawdzięcza górze, o tej samej nazwie, o wysokości 811 m n.p.m.

Warto wiedzieć, że Włodarz leży około 2 kilometry na zachód od miejscowości Walim. Znaczy to tyle, że jednego dnia możemy bez problemu poznać historię dwóch miejsc z kompleksu Reise, odwiedzić nie tylko Włodarza, ale też Sztolnie Walimskie.

Autopromocja

ksiazka kierunek zagranica

Historia Włodarza z II Wojny Światowej

Podróż do tego miejsca dla wielu ma nieocenioną wartość historyczną. Nie bez powodu – szczyt liczący 811 m n.p.m. jeszcze kilkadziesiąt lat temu należał do Niemiec. Wtedy nazywany był Wolfsberg, co na język polski można przetłumaczyć jako “Wilcza góra”. Mało kto- poza mieszkańcami tych terenów- pamięta, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu te tereny należały do Niemiec.

Sztolnie Włodarz, czyli część rozległych podziemi powstałych w latach 40. XX wieku, to teraz atrakcje turystyczne promujące region dolnośląski, ale jeszcze osiemdziesiąt lat temu były częścią “Olbrzyma”. W czasie II Wojny Światowej Niemcy zdecydowały się przenieść kilkanaście punktów strategicznych.  W region, który uchodził za bezpieczny. Plany były tak rozległe, że projekt nazwano “Riese”, czyli Olbrzym. Projekt składał się z 7 obiektów podziemnych wykutych w twardej skale: „Osówka”, „Soboń”, „Gontowa”, „Rzeczka”- czyli Sztolnie Walimskie, „Jawornik”, „Włodarz”, i „Książ”.

Projekt Riese według niektórych teorii miał stworzyć kwaterę główną Hitlera na zamku Książ. Tak naprawdę w jakim celu były budowane podziemne korytarze wciąż nie jest jasne. 

Włodarz – zwiedzanie obiektu

Zwiedzanie kompleksu najczęściej zaczyna się od obozu AL. Wolfsberg, czyli nazistowskiego obozu pracy, który znajduje się na zboczu Włodarza, przy drodze z Jugowic do Walimia. Warto wiedzieć, że do budowy tego projektu powstała sieć obozów podległych KL Gross-Rosen. Mieściły się one w Eulengebirge (Góry Sowie) i Fürstenstein (Książ). Sieć została nazwana kryptonimem AL Riese. Te obiekty miały wspólną administrację i komendanturę.  Spacer po betonowych ruinach jest jednak niebezpieczny w śliskie dni- np. zimą spacer szlakiem jest odradzany przez przewodników. Spacerując, możemy zobaczyć pozostałości po kuchni, oczyszczalni ścieków i barakach mieszkalnych.

Kolejnym punktem, w którym zatrzymamy się na dłużej jest centrum naszej wycieczki Riese -Włodarz. Oprócz niewielkiego, zewnętrznego muzeum, w którym znajdziemy sprzęt wykorzystany do budowy sztolni, stoiska z pamiątkami, książkami i broszurami tematycznymi, znajdziemy tu kasy z biletami do punktu głównego podróży, którym są rozległe podziemia.

Więcej inspiracji znajdziesz na moim Instagramie:

instagram Ewelina Gac

Podziemia Włodarza

Tutaj rozpoczyna się główny punkt wyprawy i największe emocje. Do labiryntu podziemnych korytarzy wchodzi się sztolnią numer IV. Ścieżki, kanały i hale są nieco inne niż w Sztolniach Walimskich, a zwiedzanie zaczynamy od filmu dokumentalnego o tematyce Riese, właśnie w podziemiach Włodarza.

Wycieczka po dwóch poziomach kondygnacji zajmuje średnio godzinę- trasa wiedzie przez wykute tunele, wiodące czasem po stromych schodach, a zalany wodą korytarz zwiedza się łodzią. Warto wiedzieć, że Włodarz jest niezwykle długi, długość korytarzy wynosi jakieś 3200 metrów. Wszystko to zostało stworzone

Nie będę zdradzać więcej, ale warto pamiętać, że niezależnie od pory roku jest tam naprawdę zimno i lepiej dobrze się ubrać, również jeśli chodzi o obuwie. Jesteśmy w końcu, w środku góry o wysokości 811 m n.p.m.! Zimą, w butach z grubą podeszwą było mi naprawdę chłodno.

Jeśli jesteście w okolicy i zastanawiacie się czy wybrać się do Włodarza czy może do Sztolni Walimskich, ciężko jest mi odpowiedzieć, które z miejsc jest ciekawsze. Dla mnie o wiele więcej emocji wzbudza zwiedzanie Włodarza, z powodu łódki i bardziej skomplikowanej trasy. Według Maćka ciekawiej przedstawione były Sztolnie Walimskie i mówiąc szczerze, przewodnik ze Sztolni był naprawdę konkretny. Zresztą, podziemi w Górach Sowich jest znacznie więcej, np. Podziemne Miasto Osówka, a niektóre miejsca są niedostępne dla zwiedzających.

Jeśli chcecie coś dodać czy podzielić się , napiszcie proszę w komentarzu.

 


Cześć! Mam nadzieję, że podążycie moim szlakiem w podróży. Chętnie oglądam zdjęcia i filmy moich czytelników, dlatego oznaczajcie mnie w mediach społecznościowych:

Instagram: @ewelina.gac

Facebook: @wposzukiwaniukoncaswiata

W niektórych artykułach zawarte są linki afiliacyjne. Kiedy korzystasz z tych linków do rezerwacji noclegów, otrzymuję niewielką prowizję, co pomaga mi utrzymać bloga i dostarczać Ci wartościowych treści. Dziękuję za wsparcie!


4 KOMENTARZE

  1. Góry Sowie skrywają wiele wspaniałych miejscy i tajemnic. Naprawdę warto się tam wybrać i spędzić trochę czasu.

  2. Pochodzę z Nowej Rudy, to moje rodzinne strony. Góry Sowie skrywają mnóstwo tajemnic. Wystarczy pójść do lasu na grzyby, szczególnie w okolicach Ludwikowic a na pewno trafi się na jakiś schron albo bunkier.

Skomentuj Miye Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

56,500FaniLubię
83,818ObserwującyObserwuj
44,000ObserwującyObserwuj
1,600SubskrybującySubskrybuj