W internecie możemy znaleźć masę propozycji co robić w Pradze. Tak więc niemal każdy ma w planie zjeść knedliczki, poszukać Krecika i zrobić zapasy czeskiego piwa na najbliższy miesiąc. Jak poza tym, nawet na krótkim wypadzie do Pragi możemy lepiej odkryć stolicę Czech, zaczynając od popularnych atrakcji, kończąc na codzienności? Pięć rzeczy, dzięki którym poznasz Pragę lepiej znajdziesz poniżej.
Co robić w Pradze?
1. Wybierz się w podróż… metrem ze stacji Namesti Miru
Namesti Miru to ta ze stacji, która utkwiła mi w pamięci z powodu swojej… długości. Aby dostać się do metra musimy poświęcić ponad dwie minuty jadąc ruchomymi schodami. Przeżycie jest o tyle ciekawe, że schody wydają się po prostu nie kończyć. Są naprawdę długie, porównując inne stacje nie tylko w Pradze, ale i w Europie. Ciekawostka! Jak pewnie część z Was pamięta, długa podróż ruchomymi schodami nie należy do moich ulubionych, dlatego jeszcze kiedy studiowałam w Pradze najczęściej nadrabiałam drogi, byle nie wsiadać/ wysiadać na Namesti Miru.
2. Pogłaszcz jamnika na… Moście Karola
Kolejka do pogłaskania potrafi sięgać paru metrów i wielu wątpi, żeby pogłaskanie metalowego psa mogło przynieść mu szczęście. Rzeczywistość jest taka, że jamnika którejś nocy wypolerowali studenci. I tak zwyczajnie zaczęła się tradycja. Jednak ja wierzę w siłę intencji i moje marzenie wypowiedziane na moście Karola spełniło się. Może to przypadek, a może jamnik faktycznie posiada jakieś tajemne moce?
Edit: dzięki Waszej sugestii dowiedziałam się, że to jednak nie jamnik, tylko… wyżeł. 🙂
3. Odwiedź Złotą Uliczkę… całkiem za darmo
Wielu mówi, że nie można wyjechać z Pragi bez wstąpienia na Złotą Uliczkę. Osobiście się z nimi nie zgadzam, ale z pewnością warto zobaczyć te z maleńkie kamieniczki. Co prawda, obecnie nikt w nich już nie mieszka, ale do większości można wejść i kupić przeróżne pamiątki. Jak wejść za darmo? Po godzinie 16 wstęp jest bezpłatny.
4. Wypij piwo prosto z Pragi
Staropramen to piwo prosto z Pragi. Tak więc wybierając się za Wełtawę możemy poczuć słodki zapach produkcji browaru, a zaraz przy firmie znajdziemy małe muzeum. Sama tradycyjnie polecam poszukać małego browaru, gdzie piwo jest bardziej lokalne, a atmosfera typowo czeska. Takie miejsce znajdziecie m.in. tutaj. Kiedy mieszkaliśmy w okolicy, przychodziliśmy tam z M. dość często. Uwaga! Opcja tylko dla pełnoletnich ?
5. Zrób piknik w “lesoparku”
Ilość parków i lasów w Pradze po prostu powala. Dlatego, kiedy mamy już dość gwarnej i tłumnej atmosfery i nie mamy co robić w Pradze to warto się spakować i zrobić piknik w jednym z parków. Kiedy nie mamy koca, albo jesteśmy zbyt leniwi na organizację takich przedsięwzięć, nie ma problemu. Praktycznie w każdym miejscu znajdziemy budkę w której kupimy coś do jedzenia. I obowiązkowo, czeskie piwo. Informacje o parkach znajdziecie np. tutaj.
Myślę, że na powyższe pomysły możemy przeznaczyć co najmniej jeden dzień. Chyba, że zgubimy się w którymś parku lub po prostu wypijemy zbyt dużo piwa. Dajcie znać co Wy najbardziej lubicie robić w Pradze.
Booking.com
Przeczytaj również:
Co warto zobaczyć w Pradze?
Jak wygląda życie w czeskiej Pradze?
Byłam w Pradze 10 lat temu na koncercie heavy metalowym. Byliśmy tam dwa dni, trochę zwiedziliśmy, choć duży nie dosyt został. Z pewnością tam wrócimy.
Zgadzam się, w Pradze zawsze jest coś do odkrycia 🙂
Ach ci studenci… 😀 Podoba mi się historia jamnika i wierzę, że jednak magia działa 😉
Miło mi to słyszeć 🙂 Pozdrowienia!
Nie było mi dane jeszcze tam zawitać, ale dzięki tym wpisom poznaję chociaż po troszeczku wspaniałe miejsca
Dziękuję Żanetko!
pogłaskałabym jamnika, a mimo że za piwem nei przepadam to w tym miejscu to musiałabym koniecznie.
Świetnie, mi też w Czechach piwo jakoś bardziej smakuje 🙂
Ha! idealnie w punkt i na czas dla mnie. Na liście „do zobaczenia w tym roku” z dalszych tripów mamy właśnie Pragę. Lubię mniej oczywiste miejsca, typu parki, czy info o godzinach, kiedy nie ma dzikich tłumów. Jako podróżnicy z 2 psami podwójnie cenimy sobie trochę luzu i spokoju ?
P.S. Czy info o tym że ten pies to jamnik było gdzieś podane? Bo to wyżeł jak nic ?
Aniu, jesteś najlepsza! Po latach dowiaduję się, że jamnik to jednak wyżeł… Może skojarzenie wynika to z mojej sympatii do ww. rasy? Pozdrowienia!
Byłam tam daawno temu, niestety na wycieczce jednodniowej. Bardzo chętnie bym tam wróciła, ale zawsze zamiast Pragi wybieram jakieś dalsze kierunki. Trochę mi przypomniałaś, ze tam też jest super ?
Też tak miałam swojego czasu 🙂 w takim razie jak już będziesz, to daj znać jak się zmieniło przez te lata!
Zakochałam się w tym mieście od pierwszego wejrzenia, później często zatrzymywałam się będąc przejazdem.
Rozumiem 😀
Najlepsze jest to, że Praga jest całkiem blisko. Idealne miejsce na trochę przedłużony weekendowy wypad 🙂
Dokładnie 🙂
Najbliższa okazja już w sierpniu, ponieważ 15 (środa) jest wolna. Także poniedziałek oraz wtorek wziąć wolny i mamy dłuższy weekend na wyjazd.
Czy jak zrobiłem 3 z 5 wymienionych przez Ciebie rzeczy to wyjazd się liczy? ?
Jest po co wracać 😀
Super relacja, przy najbliższej wizycie do Pragi jeszcze tu wpadnę odświeżyć wiadomości. PS. hahaha tez bym pomyślała że to jamnik.
Uff, myślałam, że tylko mnie tak poniosło 😀
byłam w Pradze, ale tylko chwilę, przez co widziałam i byłam na moście Karola, ale nie zrobiłam nic więcej z twojej listy. Kiedyś malowałam złotą uliczkę ?
Malowałaś? Pokaż 🙂
;))) nie wiem skąd Ci się wziął ten jamnik, ale jak dla mnie może być;) ważne, że spełnia życzenia;) Orage lubię i staram się ci jakiś czas odwiedzać, chyba właśnie zbliża się ten czas;)
U mnie dopiero na jesień, jakoś boję się tego sezonu 😀
Praga to miasto fascynujące. Można je zwiedzać na tysiąc sposób. Przykładem twój tekst. Wybrałbym zupełnie inną 5. Złota uliczka zostałaby, ale tylko dlatego, że związana jest Franzem Kafką. Pisarz przez jakiś czas mieszkał w jednym domku. Ale o metrze nie pomyślałem, nie byłem, nie korzystałem. Trzeba nadrobić.
Cześć,
daj znać jaką 5. byś wybrał. Jestem ciekawa 🙂
niesamowite te ruchome schody! jak moglam bedac w pradze o tym nie wiedziec ?
O tym się raczej nie mówi 😀
Byłem w zeszłym roku w Pradze w zimę. Miasto piękne, jednak przez całe 2 dni lało, wiec warto byłoby się wybrać jeszcze raz w lepszą pogodę. Mnie za to oczarowało Brno w Czechach, super miasto!
Taak, Praga w słoneczny, nawet zimowy dzień robi całkiem inne wrażenie 🙂
Byliśmy, ale krótko. Szkoda, bo z przyjemnością poznałabym lepiej miasto i jego zakamarki oraz zaszyła się w jakimś parku. Jeśli będziemy siw wybierać wrócę do wpisu po wskazówki.
Cześć Anetko! Jakby co to pisz 🙂 pozdrowienia!
Praga to moja najmniej ulubiona stolica w której byłam. Dobrze przeczytać Twój post i pomyśleć że jednak sa ososby które dobrze czują się w tym mieście 🙂